12.02.2020 10:30 1 rp/TTM
Choć na cmentarzu komunalnym w Wejherowie wciąż trwają prace, to urzędnicy zapowiadają, że w przeciągu kilku miesięcy będziemy mogli zobaczyć jego ostateczny kształt. Już od początku stycznia br. realizowane są tam już pierwsze pochówki.
Siódmego marca 2019 roku Rada Miasta Wejherowa przyjęła ustawę w formie wniosku o powołaniu cmentarza komunalnego, który będzie bezpośrednio zarządzany przez miasto, o czym informowaliśmy w tym artykule.
W Wejherowie, tak jak w innych wielu miastach, są już dwa cmentarze, w tym jeden parafialny, a drugi komunalny. Teoretycznie mieszkańcy mogą więc wybrać miejsce pochówku swoich bliskich. Tyle tylko, że na cmentarzu parafialnym od dłuższego czasu nie ma już miejsc.
– Od 2 lipca do września uzyskiwaliśmy pozwolenie na budowę w starostwie powiatowym i dopiero wtedy mogliśmy przystąpić do robót, które trwały od października. Te będą nadal prowadzone, a w czerwcu powinny pojawić się wizualne efekty, alejki, kwatery – komentuje Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa.
Chociaż z daleka nowy cmentarz komunalny wygląda jak plac budowy, to już od początku stycznia realizowane są na nim pochówki.
– Prace na cmentarzu nadal trwają, ale od początku stycznia pierwszy etap cmentarza został uruchomiony, mamy 18 pochówków na cmentarzu i cały czas poszerzamy ten teren – dodaje Beata Rutkiewicz.
Nadal więc będą prowadzone różnego rodzaju prace. W ubiegłym roku miasto zabezpieczyło na nie 300 tysięcy złotych. W 2020 roku zaplanowano wydatki w kwocie 600 tysięcy złotych. Nekropolia jest przygotowana na 2000 miejsc. W czasie prowadzenia robót cmentarz ma normalnie funkcjonować; na czas ceremonii pogrzebowych będą przerywane.
– Myślę, że zarówno pracownicy urzędu miasta jak i firm budowlanych dołożą wszelkich starań, żeby pochówek odbył się godnie i we właściwy sposób – zaznacza Wojciech Kozłowski, radny Wejherowa.
Nowy cmentarz ma zabezpieczyć potrzeby Wejherowa na kilka najbliższych lat. Następnie będzie on stopniowo powiększany.