25.05.2019 08:33 2 Kwt

Pomorscy terytorialsi zaprzysiężeni w Słupsku

Mat. pras.

Kolejni żołnierze 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio złożyli przysięgę. Tym razem słowa roty wypowiedziano w Słupsku.

W czwartek (23 maja) odgłos marszu ciężkich wojskowych butów oznajmił mieszkańcom Słupska przybycie żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

Brukowany Plac Zwycięstwa wypełnił się 93 ochotnikami, którzy przed ponad dwoma tygodniami zostali wcieleni do służby w 71 blp w Malborku i właśnie skończyli wyczerpujące 16-dniowe szkolenie. Teraz stanęli dumnie, z wysoko podniesionym czołem, by wypowiedzieć słowa roty przysięgi i zostać pełnoprawnym żołnierzem Wojska Polskiego. Żołnierzy składających przysięgę przywitał zastępca dowódcy WOT gen. bryg. Artur Dębczak, po czym przekazał prowadzenie tej wyjątkowej uroczystości Szefowi Sztabu 7 PBOT ppłk Piotrowi Jaremu – wyjaśnia Maciej Szalbierz, rzecznik 7. PBOT.

Czwartkową uroczystość zaszczycił swoją obecnością zastępca dowódcy WOT gen. bryg. Artur Dębczak, który odczytał list ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Nie zabrakło również dowódcy 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Przysięga wojskowa to jest zobowiązanie do końca życia. To nie jest przyrzeczenie, że pójdziecie z kimś do kina czy kupicie sobie książkę. Żołnierzem jest się do końca życia i będziecie bronić naszej Ojczyzny, waszych rodzin, bo będziecie działać na terenie odpowiedzialności 7. PBOT, czyli w naszym województwie – mówił kmdr Tomasz Laskowski.

Wojska Obrony Terytorialnej wyrosły wprost z tradycji i dokonań Armii Krajowej. Żołnierze WOT, składając przysięgę wojskową, stają się spadkobiercami bohaterów wyklętych i wraz z założeniem munduru przejmują na swoje barki ciężar ich historii, tragicznych losów oraz przede wszystkim biorą odpowiedzialność za losy obecne swojego kraju – jak dawniej czynili to żołnierze AK.

Wyjątkową chwilą było odznaczenie Krzyżem Zasługi 25-lecia Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych kombatantów zaproszonych na uroczystość, w tym kpt. Piotra Karpowicza – obrońcy Wilna przed Armią Czerwoną w 1939 roku, kpt. Michała Maciaszek pseudonim "Łysy" – harcerza Szarych Szeregów, żołnierza Harcerskiej Kompanii Szturmowej "Jerzyki", Powstańca Warszawskiego, więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych Gross-Rosen, Flossenburga i Buchenwaldu, porucznik Janiny Kos, pseudonim "Anka", która pełniła rolę łączniczki i sanitariuszki Armii Krajowej oraz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego oraz por. Józefa Caban – uczestnika wojny obronnej 1939 roku, żołnierza Armii Krajowej walczącego z Niemcami do 1945 roku.

Wśród 93 żołnierzy znalazło się 25 kobiet, równie silnych, odważnych i pełnych dumy co ich koledzy.

Mat. pras. Mat. pras. Mat. pras. Mat. pras. Mat. pras.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...