Wszystko wskazuje na to, że po kilkutygodniowym opóźnieniu uda się uruchomić System Roweru Metropolitalnego MEVO. Obecnie trwają jego testy, a jeśli zakończą się pomyślnie, pierwsi cykliści pojadą rowerem miejskim 18 stycznia.
Pierwotnie start systemu planowano na 18 listopada, a później – na 9 grudnia 2018 roku, o czym informowaliśmy tutaj. W obu przypadkach zaważyły problemy techniczne. Tym razem spółka NB Tricity, która będzie zarządzać systemem, zgłosiła gotowość do podania się jego pełnym testom. Te ruszyły w miniony poniedziałek (7 stycznia). Jest to zgodne z procedurą zawartą w umowie, zgodnie z którą spółka powinna na co najmniej siedem dni przed uruchomieniem systemu zasygnalizować gotowość do testów.
Częściowe testy trwały już wcześniej. W grudniu 2018 roku pierwsze pojazdy MEVO dotarły do poszczególnych gmin, w których będzie można skorzystać z roweru miejskiego. W ich sprawdzeniu wzięli udział m.in. włodarze miast – Michał Pasieczny, burmistrz Rumi, i Roman Kużel, burmistrz Władysławowa.
Źródło: Rumia.eu/archiwum
System był oczywiście sprawdzany nie tylko pod kątem wygody i ergonomii samych rowerów, ale również pod względem wydajności i niezawodności rozwiązań technicznych.
– Żeby choć trochę przyspieszyć uruchomienie MEVO, wykonawca prezentował nam do tej pory poszczególne elementy systemu, a my przekazywaliśmy mu na bieżąco nasze uwagi – mówi cytowany przez oficjalny serwis prasowy miasta Gdańska Dominik Makurat z Obszaru Metropolitalnego Gdańsk–Gdynia–Sopot. – Teraz NextBike pokazuje nam finalną wersję systemu, po uwzględnieniu naszych uwag. Jedną z nich była np. konieczność wymiany siodełek, ponieważ w tych zamontowanych pierwotnie, zbierała się woda – dodaje.
Przez najbliższe dni będzie trwał szczegółowy test wszystkich elementów systemu roweru metropolitalnego. Ponownie zostaną sprawdzone same jednoślady, ale również stacje postoju, centrum kontaktu, strona internetowa, aplikacja czy system nadzoru. Kontrola obejmie też funkcjonalności ważne dla użytkowników, takie jak działanie wspomagania rowerów, zasięg baterii, system rezerwacji i wypożyczeń czy płatności i rozliczeń. Sprawdzony będzie również zgodności wykonania stacji postoju rowerów i system nadzoru czy czas usunięcia zgłoszonych usterek.
– Jeśli którekolwiek z najistotniejszych wymagań przetargowych nie będzie spełnione, nie odbierzemy systemu, co dla wykonawcy oznaczać będzie kary umowne – zastrzega Dominik Makurat. – Będzie to także oznaczać kolejne opóźnienie, ale zależy nam na optymalnym starcie MEVO. Chcemy, żeby mieszkańcy metropolii od początku chcieli z niego korzystać, choć weryfikacja systemu w codziennym użyciu pokaże pewnie jeszcze jakieś potrzeby udoskonaleń. Liczymy na głos użytkowników w tej sprawie – zaznacza.
Po pomyślnym zakończeniu testów ma być dostępnych 30 procent z docelowej floty 4080 jednośladów. W ramach miesięcznego abonamentu w wysokości 10 złotych będzie można korzystać z publicznego roweru przez 90 minut dziennie. Roczny abonament będzie kosztował 100 złotych. Więcej informacji o Systemie Roweru Metropolitalnego można znaleźć tutaj.
