22.01.2015 09:12 0

Strażacy z Choczewa walczą o remizę

Strażacy z OSP Choczewo walczą o swoją remizę. Radni na ostatniej sesji nie zgodzili się na przejęcie gruntów i budynku strażnicy od Lasów Państwowych. Do końca czerwca tego roku OSP będzie musiało opuścić obiekt.

OSP Choczewo zajmuje, należący do Lasów Państwowych, budynek strażnicy od lat 90. Jednostka jest bardzo ważna dla mieszkańców, gdyż w przypadku zagrożenia dojazd Państwowej Straży Pożarnej na tereny gminy zajmuje od 30 do 40 minut. Natomiast ochotnicy działają na miejscu, a ich wyposażenie jest na bardzo wysokim poziomie.

  • Posiadamy trzy pojazdy ratownicze, łódź ratowniczą, dwie przyczepy, sprzęt logistyczny, taki jak agregat do ładowania butli powietrznych - wymienia naczelnik OSP w Choczewie, Karol Wojciechowski.

Podczas obrad sesji 14 stycznia przedstawione zostały dokumenty związane z zamianą gruntów z Nadleśnictwem Choczewo. Radni klubu Wspólna Gmina Choczewo podważali sporządzoną dokumentację przez rzeczoznawców. Mają oni inne pomysły na rozwiązanie problemu strażaków, chcą wybudować nową remizę. Co nie do końca zgodne jest z oczekiwaniami ochotników.

  • Podejmijcie tę decyzje, żebyśmy na razie mieli gdzie stacjonować – nawoływał podczas sesji naczelnik OSP w Choczewie, Karol Wojciechowski.

Gmina miała przejąć strażnicę od Lasów Państwowych w zamian za gminne nieruchomości. Nadleśnictwo jest gotowe do zamiany.

  • Sam proces zamiany trwa już wiele lat, rozmowy zaczęły się już w 2007 roku, przyspieszenia nabrały w 2012 roku. Teraz mamy przeddzień finału i zaczynają się problemy – wyjaśnia Paweł Januszewski, zastępca leśniczego Nadleśnictwa Choczewo.

Burzliwa dyskusja zakończyła się głosowaniem. 7 głosów za, 8 przeciw - uchwała nie przeszła. Jeżeli nie uda się pozyskać obiektu, strażacy nie będą mieli swojej bazy.

  • Zabierając im obiekt pozbawia się ich funkcjonowania. Oni niczego nie chcą niczego oprócz normalnych warunków do ochotniczej służby – wyjaśnia Krzysztof Cudnik inspektor ds. Ochrony przeciwpożarowej w Urzędzie Gminy w Choczewie.

  • Uważam, że ta jednostka jest w pacie. Jest to nieprzyjemne i niemiłe. Władze gminy Choczewo mają w ustawie o samorządzie ratownictwo na rzecz mieszkańców gminy. A tutaj strażacy zamiast zająć się szkoleniami, swoje siły przekładają na prośby do rady, aby uregulować jak najszybciej sprawę obiektu – zauważa Henryk Domaros, prezes zarządu oddziału gminnego OSP w Choczewie.

Strażacy apelują do mieszkańców o wsparcie. Aktualne informacje na temat OSP Choczewo oraz apel można znaleźć na stronie OSP Choczewo.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...