Dziś w Gdańsku protestowali taksówkarze, nie blokowali ulic tak jak warszawscy przewoźnicy. O godzinie 10 zebrali się przed Urzędem Wojewódzkim z petycją dla ministra, w której wyrazili swoje stanowcze NIE dla uwolnienia zawodu taksówkarza.
Taksówkarze nie chcą ustawy deregulacyjnej, która znosi obowiązek uzyskiwania licencji przez chętnych na wykonywanie ich zawodu. W marcu minister Jarosław Gowin podał listę 49 zawodów, które po wejściu ustawy w życie mogłyby być wykonywane bez wymaganej dotychczas licencji. Jest to między innymi przewodnik turystyczny, notariusz, instruktor prawa jazdy, spawacz czy właśnie taksówkarz.
Uwolnienie zawodów to przede wszystkim rezygnacja z wymaganych egzaminów, licencji czy koncesji. Taksówkarze obawiają się większej konkurencji, ale również obniżenia poziomu świadczonych usług. Rząd tłumaczy, że dzięki ustawie usługi będą łatwiej dostępne i tańsze.
Protesty taksówkarzy odbyły się dzisiaj również w Krakowie, Katowicach i we Wrocławiu.
