11.10.2023 16:00 1 Tomasz Smuga
Karate Klub Wejherowo
Dwóch sędziów z Wejherowa znalazło się w grupie polskich arbitrów na Mistrzostwa Europy i Pucharu Europy Dzieci WTKU w karate tradycyjnym w Włoszech. Umiejętnościom karateków przyglądali się między innymi sensei Mirosław Ellwart oraz sensei Małgorzata Zabrocka z Karate Klubu Wejherowo.
Do Rimini we Włoszech na zawody w dniach 6 - 8 października, oddelegowana została szestanstoosobwa grupa polskich sędziów, a w jej skład weszli: Arkadiusz Bukała, Sandra Domachowska, Bartosz Domrazek, Mirosław Ellwart, Aleksander Górski, Mirosław Kuciarski, Zbigniew Lipczyk, Robert Łój, Mieczysław Miodek, Andrzej Olech, Michał Sitarz, Zbigniew Sitarz, Jerzy Szcząchor, Jacek Welfle oraz Małgorzata Zabrocka.
Dwoje z nich związane jest z Karate Klubem Wejherowo. Sensei Mirosław Ellwart Jest propagatorem idei karate tradycyjnego na Pomorzu. Przez wiele lat brał udział w corocznych międzynarodowych kursach trenerskich i sędziowskich u senseia Hidetaki Nishiyamy w Los Angeles i San Diego. Jest nie tylko prezesem Karate Klubu Wejherowo, ale również Okręgowego Związku Karate Tradycyjnego w Gdańsku. A także licencjonowanym trenerem Polskiego Związku Karate Tradycyjnego i World Traditional Karate-Do Federation oraz sędzią klasy międzynarodowej. Jest również posiadaczem 6 Dan w karate tradycyjnym.
Z kolei Małgorzata Zabrocka przygodę z Karate Tradycyjnym rozpoczęła w 1997 r. Swoje pierwsze Mistrzostwo Polski zdobyła trzy lata później, w 2000 r. Od tego momentu regularnie staje na podium najważniejszych zawodów w Karate Tradycyjnym organizowanych na całym świecie. Do swoich największych osiągnięć zalicza zdobycie Pucharu Świata, Mistrzostwo Świata i Mistrzostwo Europy. Pracę jako licencjonowany instruktor rozpoczęła w 2008 r. w Warszawie. Wśród jej wychowanków znajduje się wielu młodych zawodników, którzy zdobyli tytuły mistrzów Polski i mistrzów Europy.
W Mistrzostwach Europy WTKU wystartowali reprezentanci kilkunastu krajów, w tym kilkudziesięcioosobowa reprezentacja Polski. Dla biało-czerwonych był to bardzo udany turniej. Do kraju nad Wisłą wrócili z osiemdziesięcioma ośmioma medalami.
