04.04.2023 10:30 0 EK.

Nie wyręczaj natury i nie wychowuj piskląt

Fot. Nadleśnictwo Wejherowo

Wiosna to czas, kiedy przyroda budzi się do życia. Oprócz pierwszych kwiatów w przydomowych ogródkach, nietrudno zaobserwować ożywienie zwierząt. Na szczególną uwagę zasługują wówczas ptaki, które wczesnym rankiem przerywają zimową ciszę. Nowo wybudowane gniazda pełne są piskląt, które nieraz spadają na ziemię wzbudzając szczególne zainteresowanie ludzi.

Te maluchy z puchem i widocznymi już piórami są nazywane podlotami. Choć nie każdy musi znać ten fachowy termin, on sam już trochę podpowiada – te ptaki uczą się latać – poinformowała st. spec. Izabela Kashyna-Pleskot z Nadleśnictwa Wejherowo.

Wielu spacerowiczów kierując się dobrą wolą i współczuciem podnosi z trawników młode, które są już pod opieką latających w pobliżu rodziców.

To młode, jeszcze niesamodzielne, które właśnie opuściły gniazdo i rozpoczynają naukę. Nad nimi z daleka czuwają rodzice. Same sobie świetnie radzą — doprecyzowała Izabela Kashyna-Pleskot.

Niestety wiele osób zabiera takie znajdy do domu i oddzielając na zawsze od ich ptasich rodzin pozbawia możliwości rozwoju. Przyrodnicy kategorycznie odradzają tego typu zachowania.

Inaczej powinniśmy się zachować, jeżeli widać jakieś skaleczenia. Takiego ptaka możemy zawieźć do specjalistycznego ośrodka. W naszym województwie jest kilka takich miejsc. Te ośrodki pomagają zwierzętom. My sami nie powinniśmy tego robić. Kogo i gdzie zawieść, określa zakres działania danego ośrodka. Reguluje to specjalna Decyzja wydana przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska — powiedziała Izabela Kashyna-Pleskot.

Lista ośrodków, do których można przetransportować ranne zwierzę znajduje się na oficjalnej stronie internetowej Nadleśnictwa Wejherowo.

Fot. Nadleśnictwo Wejherowo


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...