28.03.2023 11:00 5 PM

Żył na pełnej petardzie. Zmarł siedem lat temu

mat.pras.

"Życie jest tak nieprzewidywalne! Za chwilę może się zdarzyć coś, co natychmiast rozwiąże wasze problemy" – napisał ksiądz Jan Kaczkowski. Dziś obchodzimy siódmą rocznicę jego śmierci - kapłana, autorytetu moralnego, społecznika, założyciela Puckiego Hospicjum.

Ksiądz Jan Kaczkowski po wielu miesiącach walki z chorobą odszedł 28 marca 2016 roku mając 38 lat. Kapłan walczył z glejakiem mózgu. W pamięci wszystkich zapisał się jako niezwykle pozytywna postać, która napawała wiarą i optymizmem setki tysięcy ludzi. Mimo kłopotów ze zdrowiem, swoją historię i nie tylko, opisał w książkach: „Życie na pełnej petardzie”, „Szału nie ma, jest rak” oraz „Grunt pod nogami”.

Czytaj również: Ksiądz Jan odmienił jego życie, teraz on pomaga młodym i zagubionym

Prawdziwym dziełem życia księdza Jana Kaczkowskiego jest Puckie Hospicjum – miejsce, które stworzył praktycznie od podstaw. Dzięki jego poświęceniu i determinacji udało się stworzyć placówkę, w której przywraca się nadzieję tym, wobec których medycyna jest bezradna.

Jan zawsze był blisko chorych, wspierał, stawiał na człowieczeństwo i spełnianie nawet drobnych marzeń i zachcianek Podopiecznych. Uczył, bawił, wspierał, zostawił cząstkę siebie w każdym, którego spotkał. Zostawił nam również wiele mądrych, nieśmiertelnych słów, do których codziennie możemy wracać. To On nauczył nas bliskości i ufności, pokazał, że w każdym można znaleźć dobro. Dziś z dumą kontynuujemy Jego dzieło, codziennie dbając o Chorych, o Ich godne ostatnie chwile, spełniając marzenia – czytamy na stronie Puckiego Hospicjum.

Siódma rocznica śmierci księdza, jest okazją do tego, by sięgnąć pamięcią do jego słów i wrócić do książek, w których zawarł wiele cennych życiowych rad i sentencji. Z poczuciem humoru, właściwym chyba jemu, potrafił opowiadać słowem pisanym i nie tylko, o sensie życia – o jego dobrych i złych stronach oraz o tym, jak nie tracić wiary i nadziei na lepsze jutro, gdy spotykają nas problemy czy dopada choroba.

Czytaj również: Dawid Ogrodnik spełnił marzenie podopiecznego Puckiego Hospicjum

W ubiegłym roku ukazał się film fabularny „Johnny” opowiadający o życiu księdza Jana Kaczkowskiego. . Obraz opisuje przyjaźń ks. Jana i Patryka Galewskiego. W rolach głównych Dawid Ogrodnik i Piotr Trojan.  „To poruszająca, oparta na prawdziwej historii opowieść o tym, że każdy zasługuje na drugą szansę” - opisują twórcy.

Czytaj również: Nagroda publiczności na festiwalu w Gdyni dla filmu o ks. Kaczkowskim


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...