Ukryj

24.03.2023 15:00 7 PM/AK

Mama trójki dzieci walczy o życie

mat. pras.

Pan Paweł z Pogórza wraz ze swoją żoną snuł plany i marzenia na przyszłość. Razem wychowywali dzieci oraz wiedli spokojne życie, ich plany pokrzyżowała podstępna choroba jaką jest stwardnienie zanikowe boczne (SLA). Obecnie pani Basia mierzy się z brakiem sprawności, a przede wszystkim z wyrokiem śmierci. Może jej pomóc jedynie intensywna rehabilitacja, dalsze leczenie i specjalistyczny sprzęt medyczny.

Obecnie wszystkie marzenia tej rodziny sprowadzają się do jednego – by uwolnić panią Basię od cierpienia. Historia jej choroby rozpoczęła się dosyć niepozornie.

W 2017 roku, kiedy żona była w ciąży zdiagnozowano u niej nowotwór tarczycy. Na szczęście szybko przeprowadzona operacja i odpowiednie leczenie spowodowały, że Basia szybko wróciła do zdrowia, a nasza córeczka urodziła się zdrowa. Byliśmy bardzo szczęśliwi i pewni, że najgorsze już za nami. Niestety, tak bardzo się myliliśmy – informuje Paweł Hernik, mąż pani Basi.

U pani Basi najpierw pojawiły się problemy z przełykaniem płynów oraz pokarmów, następnie objawy infekcji dróg oddechowych, wzmożone napięcie mięśniowe i bolesne skurcze lewego przedramienia i dłoni.

Szybko trafiliśmy do szpitala, gdzie Basia niezwłocznie została poddana licznym badaniom. W listopadzie 2020 roku otrzymaliśmy wyniki, które jednoznacznie wykazały poważną, groźną i wciąż nieuleczalną chorobę układu nerwowego – SLA, czyli stwardnienie zanikowe boczne. Dodatkowo – dyzatrię, dysfagię, niedowład obu kończyn górnych z zanikami mięśni dłoni, niedowład lewej kończyny dolnej i wiele innych bolesnych dolegliwości – dodaje Paweł Hernik.

Choroba bardzo szybko zaczęła postępować i w zastraszającym tempie zwiększyła deficyty ruchowe. Dziś pani Basia nie może już mówić, wymaga całodobowej opieki i porusza się jedynie na wózku. Obecnie nie jest w stanie nawet samodzielnie zjeść i ubrać się. Pomóc może jedynie intensywna rehabilitacja, dalsze leczenie i specjalistyczny sprzęt medyczny. Oprócz tego pani Basia będzie potrzebowała opieki domowej.

Niestety, koszty z każdym dniem się piętrzą, a oszczędności są już na wyczerpaniu. Nie pozostaje mi nic innego, jak prosić ludzi dobrego serca o pomoc… Moja żona znika w oczach, a ja jedyne czego pragnę to, by ją uratować! Dla niej, dla naszych dzieci, dla siebie – dodaje mąż pani Basi.

Pomóc można przekazując 1,5% podatku lub wpłacając pieniądze na stronie zbiórki www.siepomaga.pl.


Czytaj również:

Komentarze

  • AP26.03.2023 14:23:55

    Co za s....wiały świat. Państwo ma wszystko w Dudzie,a ludzie? Znieczulica! Ci co by pomogli i pomagają sami niewiele mają. Zdrowia i wiary!

    1 2 + odpowiedz

  • Jan kowalski25.03.2023 01:40:06

    Ale tam sami wyborcy tuska mieszkają. Niech im Tusk pomoże, a nie tylko wyciągać rączki do pis.

    3 11 + odpowiedz

  • Roman 24.03.2023 23:22:32

    Alkoholizm jest straszny .

    3 3 + odpowiedz

  • Człowieku24.03.2023 15:57:22

    Teraz PiS dba o Ukraińców, bo na tym można zbić kapitał polityczny.

    15 15 + odpowiedz

    • Ty gnoju obyś poczuł u siebie biedę 24.03.2023 19:30:46

      To poznasz co to empatia.

      10 2 + odpowiedz

      • Dokładnie 25.03.2023 13:04:19

        Masz rację a Kołecki niech nie sprzedaje narkotyków w Bojanie

        0 2 + odpowiedz

  • Beti 24.03.2023 15:56:27

    To PiS przestał już dbać o rodziny?

    10 14 + odpowiedz

Stop Hejt Nie hejtuj, pisz kulturalnie i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij "zgłoś nadużycie".
Klikając "dodaj", akceptujesz regulamin portalu

KOMUNIKAT Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.

ZAMKNIJ