23.08.2022 09:00 0 AB/KWP Gdańsk

Nocą włamał się do mieszkania i ukradł m.in. alkohol

Fot. archiwum

Mężczyzna, wykorzystując nieobecność właścicielki mieszkania, wypchnął okno i wszedł do środka. Jednej nocy kilkukrotnie wchodził do lokalu i ukradł m.in. telefony, zegarek, kilkaset złotych, kosmetyki oraz alkohol. Jak się okazało, sprawca działał w ramach tzw. recydywy, a teraz grozi mu kara 10 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę (20-21 sierpnia) w Gdańsku. Funkcjonariusze z komisariatu w Oliwie odebrali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do mieszkania. Na miejscu policjanci sprawdzili teren, zabezpieczyli monitoring i zabezpieczyli ślady.

Nad sprawą pracował także dzielnicowy, znający doskonale teren oraz mieszkańców dzielnicy, którą się opiekuje. Jedną z przyjętych wersji kryminalistycznych była ta, że sprawca nie jest mieszkańcem Oliwy, a mieszkanie, które okradł, było przypadkowe. Dzielnicowy od rana rozmawiał z mieszkańcami, z którymi ma bardzo dobre relacje - informuje gdańska policja.

Funkcjonariusze ustalili pseudonim sprawcy, a następnie jego dane.

Jeszcze tego samego dnia tuż przed godz. 14.00 dzielnicowy oraz policjantka, z którą pełnił służbę, zatrzymali sprawcę przy jednym ze sklepów. To 42-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Podczas czynności policjanci odzyskali także część ukradzionego mienia, m.in. pieniądze oraz telefon - dodają policjanci.

Zatrzymany 42-latek spędził noc w policyjnym areszcie oraz usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Jak się okazało, w 2020 roku zakończył odbywanie kary więzienia za wcześniejsze kradzieże i włamania. Grozi mu kara 10 lat pozbawienia wolności, którą sąd za recydywę może zwiększyć o połowę.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...