21.01.2022 11:10 6 PM

'Nie ma nic cenniejszego'. Adam Duda z Gryfa Wejherowo dawcą szpiku

Fot. WKS Gryf Wejherowo

Adam Duda, obecny kierownik pierwszej drużyny Gryfa, wziął udział w procedurze pobrania krwiotwórczych komórek macierzystych. Jego bliźniak genetyczny był w potrzebie, a on bez wahania zdecydował się mu pomóc.

Adam Duda jest kierownikiem pierwszej drużyny Gryfa oraz trenerem bramkarzy, wcześniej grał jako golkiper żółto–czarnych. Do bazy dawców szpiku DKMS zgłosił się cztery lata temu, jak się później okazało decyzja o tym, to był strzał w dziesiątkę.

Jakiś czas temu zgłosiła się do mnie fundacja z prośbą, czy zostałbym dawcą szpiku kostnego, bo mój brat bliźniak genetyczny jest w potrzebie. Zostałem wezwany do Warszawy tam wykonano mi wszystkie badania i mogłem zostać dawcą i przekazać swój materiał osobie, która go potrzebowała – mówi dla Twojej Telewizji Morskiej Adam Duda.

Co 40 minut ktoś w Polsce otrzymuje diagnozę - nowotwór krwi. Dzięki transplantacjom krwiotwórczych komórek macierzystych każdego roku wielu pacjentów otrzymuje drugą szansę na życie.

Dla mnie to było coś niesamowitego, danie możliwości, szansy życia drugiej osobie, nie ma nic cenniejszego. Znam wiele osób, które są w tej bazie danych, ale takiej możliwości nie miały – dodaje Adam Duda. - Pomagajmy innym, nic nas to nie kosztuje.

W 85 proc. przypadków krwiotwórcze komórki macierzyste pobierane są z krwi obwodowej. Dawcy zakłada się na przedramionach dwa dojścia dożylne. Z jednego krew wypływa i trafia do specjalnej maszyny, która odseparowuje krwiotwórcze komórki macierzyste. Następnie krew wraca do organizmu drugim dojściem.

Dawstwo komórek macierzystych jest anonimowe, ale jeśli prawo danego kraju na to pozwala, a dawca i biorca chcą się spotkać, to jest to możliwe po minimum 2 latach od pobrania. Więcej informacji jak zostać dawcom znajduje się na stronie DKMS.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...