14.01.2021 16:30 4 NW/pomorskie.eu

Augustyniak straci stanowisko szefa pomorskiego sanepidu?

Źródło:pomorskie.eu

Do wojewody Dariusza Drelicha wpłynął wniosek o odwołanie Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego Tomasza Augustyniaka. Odwołać go z pełniącej przez niego funkcji chce Krzysztof Saczka, który pełni obowiązki Głównego Inspektora Sanitarnego. W obronie dyrektora Augustyniaka stanęli pomorscy samorządowcy.

Tomasz Augustyniak Pomorskim Państwowym Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym jest od 2015 roku. Decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego Krzysztofa Saczka sprzeciwiają się prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu oraz starostowie województwa pomorskiego wraz z marszałkiem Mieczysławem Strukiem. W obronie Augustyniaka wystosowali we wtorek 13 stycznia list do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

Jak czytamy w piśmie: „Odwołanie Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego Tomasza Augustyniaka po zaledwie 6 miesiącach od początku drugiej kadencji bez podania przyczyn jest dla nas decyzją nieakceptowalną i świadczy o niejasnych i z pewnością niemerytorycznych motywacjach osób, które taką decyzję podjęły”.

Samorządowcy oburzeni są tym, że kroki w stronę odwołania Augustyniaka poczynione są w chwili, gdy realizowany jest program szczepień przeciwko COVID-19. Decyzja ta postrzegana jest jako „skrajnie nieodpowiedzialna”.

Oburza nas i jesteśmy zdecydowanie przeciw polityce, w której ponad kompetencje i względy merytoryczne stawia się wewnątrzpartyjne rozgrywki i domagamy się cofnięcia tej szkodliwej decyzji – czytamy dalej w apelu.

„Dyrektor Tomasz Augustyniak potrafił merytorycznie współpracować z reprezentantami społeczności lokalnej, co miało kluczowe znaczenie dla jakości funkcjonowania inspekcji”. Jak czytamy na pomorskie.eu, w czasie pandemii współpraca Inspekcji Sanitarnej z podmiotami leczniczymi na Pomorzu była bardzo dobra.

Dzięki temu województwo pomorskie stało się liderem w zakresie diagnostyki COVID-19, co przyczyniło się do skuteczniejszej niż w innych regionach kraju walki z koronawirusem i spowolnienia rozwoju epidemii w początkowej fazie. Wyrazem zaufania do Tomasza Augustyniaka była też pomoc ofiarowana sanepidom przez pomorskich samorządów. Chodziło m.in. o oddelegowanie do pracy w stacjach urzędników, którzy odciążali przemęczonych pracowników sanepidów - czytamy na portalu samorządu województwa pomorskiego.

Dyrektor Tomasz Augustyniak w kwestie zdrowia publicznego zaangażowany był jeszcze przed pandemią. Od kilku lat na Pomorzu realizowany jest m.in. program szczepień seniorów przeciwko pneumokokom.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...