02.08.2020 14:01 0 Kwt
W sobotę (1 sierpnia) mieszkańcy oraz turyści mieli okazję przenieść się w czasy średniowiecza, wszystko za sprawą warsztatów historycznych w Świecinie. W tym roku z powodu panującej epidemii organizatorzy postanowili zrezygnować z inscenizacji bitwy.
Miejscowi pasjonaci każdego roku przypominają wydarzenia z czasów średniowiecza, a także przybliżają realia życia z tego okresu. Na widzów czekali rycerze w zbrojach, łucznicy, grupy oręża oraz artyleria. Nie zabrakło strojów z epoki oraz muzyki dawnej.
– Odbyła się piętnasta edycja inscenizacji, jednak w tym roku bez inscenizacji, natomiast z otwartym obozem, pokazami – wyjaśnia Adam Śliwicki z Bractwa Rycerskiego spod Nordowej Gwiazdy.
W tym roku nie zabrakło rzemiosła. Z powodu epidemii zmieniły się jednak zasady uczestniczenia w wydarzeniu.
– Nie można podchodzić do rzemieślnika i razem z nim wykonywać tarczy, butów, rzeźbić czy uczyć się malować. Mamy za to stoiska z rękodziełem. Przyjechali do nas łucznicy. Mamy występ zespołu Góra Trolla. Są stroje, tarcze, broń czarno prochowa no i koledzy, którzy starają się przybliżyć średniowiecze – dodaje Adam Śliwicki.
Przypomnijmy, że bitwa pod Świecinem uważana jest przez historyków za punkt zwrotny w działaniach wojny trzynastoletniej, ponieważ wkrótce po niej wojska polskie rozpoczęły ofensywę militarną, spychając Krzyżaków do obrony. Batalia wykazała zdolności polskiego dowódcy i pozbawiła Krzyżaków wojsk na lewym brzegu Wisły. W tym roku przypada 558-lecie bitwy pod Świecinem.