09.07.2020 10:01 0 rp

Lechia po konkursie karnych melduje się w finale

Fot. Lechia Gdańsk/Facebook

Piłkarze Lechii Gdańsk awansowali do finału Pucharu Polski choć po 120 minutach wynik był 1:1. O losach półfinału Totolotek Pucharu Polski decydował konkurs rzutów karnych, a w nim Lechia Gdańsk odrobiła dwa gole straty i awansowała.  W finale (24 lipca) w Lublinie obrońcy trofeum zmierzą się z Cracovią.

Trudno o lepszy scenariusz dla podopiecznych Piotra Stokowca. W półfinale pokonali na wyjeździe Lecha Poznań w serii rzutów karnych 4-3.

Trener "Kolejorza" Dariusz Żuraw postawił na zwycięski skład z ostatniego meczu ligowego z Legią Warszawa z jedną zmianą - Timura Żamaledtinowa w ataku zastąpił Christian Gytkjaer, który w sobotę musiał pauzować za żółte kartki. Z kolei szkoleniowiec gości Piotr Stokowiec w porównaniu do przegranego pojedynku z Cracovią (0:3) dokonał więcej roszad - w bramce Dusana Kuciaka zastąpił Alomerovic, od pierwszej minuty zagrali także Tomasz Makowski, Maciej Gajos oraz Flavio Paixao.

Inicjatywa od początku należała do gospodarzy. To oni atakowali częściej i z większym rozmachem, chcąc nadawać ton wydarzeniom na boisku, ale brakowało dokładności. W pierwszej połowie Lechici oddali 10 strzałów, ale żaden z nich nie trafił w światło bramki. Goście też mieli swoje szanse, m.in. w 13. minucie po dośrodkowaniu Rafała Pietrzaka. Nie udało się jednak zmienić wynik.

Pomimo zmęczenia podyktowanego ostrą rywalizacją w drugiej połowie, udał się gdańszczanom pokazać na co ich stać. W 62. minucie po dośrodkowaniu Pietrzaka Paixao, mimo asysty dwóch obrońców, głową pokonał Mickeya van der Harta.  Lechici zareagowali jednak najlepiej jak mogli i bardzo szybko udało im się wyrównać wynik. Z dystansu płasko uderzył Dani Ramirez i piłka wpadła do siatki po rękach Alomerovicia

Drugi kwadrans dogrywki nie był już tak emocjonujący. Obie drużyny szans szukały w licznych wrzutkach w pole karne, ale one nie przynosiły efektów. Te pojawiły się podczas rzutów karnych, które rozstrzygnęły piłkarki bój.

Lech Poznań - Lechia Gdańsk 1:1 (0:0, 1:1), rzuty karne 3:4

Bramki: Ramirez 65' - Paixao 62'

Lech: Van der Hart (podczas rzutów karnych: Mleczko) - Butko, Satka, Crnomarković, Puchacz (100' Kostewycz) - Kamiński (73' Letniowski), Moder, Tiba (109' Marchwiński), Jóźwiak - Ramirez – Gytkjaer

Lechia: Alomerović - Fila (114' Kobryń), Nalepa, Maloca, Pietrzak - Mihalik (80' Zwoliński), Gajos, Makowski (105' Kryeziu), Kubicki, Gomes (74' Conrado) - Paixao


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.