Pielęgniarka z wejherowskiego szpitala walczy o życie. Potrzebuje pomocy

Przez ponad 30 lat pomagała pacjentom z wejherowskiego szpitala. Teraz sama potrzebuje wsparcia, zmagając się z ciężką chorobą. Pani Katarzyna, bo o niej mowa, aby stawić czoła chorobie, powinna przejść kosztowną terapię. Dzięki internetowej zbiórce, każdy może dorzucić swoją cegiełkę, by jej pomóc w tym niełatwym wyzwaniu.

Zdrowia ludzkiego nie można i nie powinno się mierzyć wartością pieniądza. Niekiedy jednak kosztowna terapia wydatnie zwiększa szansę na pokonanie śmiertelnej choroby. Tak jest właśnie w przypadku pani Katarzyny Pobłockiej, pielęgniarki pracującej w Szpitalu Specjalistycznym im. F. Ceynowy w Wejherowie. Obecnie walczy ona z rakiem, jest w trakcie drugiej chemioterapii. Jednak aby wyzdrowieć, potrzebuje wsparcia.

– Przeszła długą i trudną drogę i nie chce jeszcze umierać – to nie jej czas i pora. Dziś to ona prosi o pomoc, chce walczyć na przekór chorobie. Nie ma innych marzeń, chce zająć się domem i spędzać czas z rodziną i móc ponownie realizować się w pracy. Pojawił się obecnie promyk nadziei na dalsze leczenie. Terapia przeciwciałem monoklonalnym – niestety jest to kosztowne leczenie. Nikt z nas nie byłby w stanie udźwignąć tych kosztów samodzielnie, dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie – czytamy na stronie Zrzutka.pl.

W ciągu ponad 30 lat pracy na Oddziale Kardiologii i Angiologii Interwencyjnej, pani Katarzyna dała się poznać jako osoba sumienna, empatyczna i zawsze niosąca pomoc dla pacjentów. Teraz sama liczy na wsparcie, by walczyć dla siebie i swojej rodziny. Aby dołączyć się do zbiórki dla pani Katarzyny, wystarczy kliknąć w ten link i wpłacić dowolną kwotę.