28.03.2020 16:30 4 raz, jraz
Na brzegach Bałtyku rodzą się szczenięta. Wiele z nich niestety zostaje osieroconych. Trafiają one do helskiego fokarium, gdzie mogą liczyć na profesjonalną opiekę w pierwszym okresie życia. W tym roku szczególnie potrzebne jest im nasze wsparcie.
Pracownicy Stacji Morskiej w Helu apelują o szczególną pomoc. Już siedem małych fok trafiło do szpitalika helskiego fokarium.
— Jak co roku o tej porze na brzegach Bałtyku pojawiają się focze szczenięta. Niektóre z nich mogą wymagać pomocy. Każdą obserwację małej foki należy zgłaszać do Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, która prowadzi ośrodek rehabilitacji fok. To tam focze maluchy mogą liczyć na fachową opiekę i leczenie. W tym roku potrzebują naszego szczególnego wsparcia - informują pracownicy fokarium.
Do Stacji Morksiej UG w marcu i kwietniu trafiają na rehabilitację głównie osierocone focze szczenięta.
— Foki szare rodzą się w Bałtyku na lądzie lub na lodzie na przełomie lutego i marca w charakterystycznym białym futerku. Przez pierwsze trzy tygodnie życia powinny pozostawać pod opieką matki, która karmi je bardzo tłustym mlekiem. W tym okresie gubią stopniowo niemowlęce futro i już w dorosłej jego formie rozpoczynają samodzielne życie. Nie zawsze jednak okres niemowlęctwa kończy się tak, jak zaplanowała przyroda. Zdarza się, że małe foki tracą przedwcześnie kontakt z matką i wtedy, nieprzygotowane do samodzielnego życia, potrzebują pomocy człowieka - wyjaśniają w helskiej stacji.
— Corocznie finansowo opiekę nad małymi pacjentami wspierały na bieżąco środki pochodzące z fokarium. Teraz, kiedy w związku ze stanem epidemii, nikt nie odwiedza podopiecznych fokarium, opiekunowie muszą postarać się o dodatkowe środki na zapewnienie pacjentom na rehabilitacji ich potrzeb. Jednym ze sposobów jest zbiórka dla foczych pacjentów helskiego ośrodka uruchomiona przez Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego na stronie www.ratujemyzwierzaki.pl/fokarium - zachęcają do pomocy przedstawiciele Stacji Morskiej.
Jak podkreślają, każda wpłacona w ten sposób darowizna pomaga ratować małe foki. Za każde wsparcie, tak bardzo teraz potrzebne dziękujemy.