23.10.2019 11:10 2 rp/TTM

Inwestycja warta ponad milion złotych czeka na 'zielone światło'

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

Według prawa dostarczyciel energii ma nawet do 14 miesięcy na stałe przyłączenie prądu na skrzyżowaniu ulic Starowiejskiej, Wybickiego i Roszczynialskiego w Rumi. Ten absurd drogowy nie potrwa jednak tak długo. Zarząd Dróg Wojewódzkich zapewnia, że sygnalizacja zadziała w połowie listopada, a dystrybutor prądu na razie nie odpowiedział na nasze pytania.

Skrzyżowanie gotowe, ale świateł brak. Ten „zielony sygnał” dla kierowców – ani dosłownie, ani w przenośni – jeszcze się nie pojawił. Wymieniono nawierzchnię, przeprowadzono prace związane z instalacją energetyczną, wykonano oznakowanie pionowe i poziome. Wycięto także kolidujące z inwestycją drzewa i zamontowano inteligentną sygnalizację świetlną, która czeka na odbiór. W Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Gdańsku zaznaczają, że ten – według prawa – może potrwać nawet do 14 miesięcy. Tej sytuacji próbowano uniknąć już wcześniej.

Fot. arch. TTM

Nie będąc jeszcze pewnym tego, czy będziemy realizować tę inwestycję wystąpiliśmy do Grupy Energa już w lutym z prośbą o umowę na przyłączenie i nadal czekamy na wykonanie tego przyłącza. To, niestety, nie stało się w momencie, kiedy dokonywaliśmy odbioru skrzyżowania. Już trzy tygodnie temu podjęliśmy działania, żeby ze względu na bezpieczeństwo, móc tę sygnalizację włączyć – tłumaczy Grzegorz Stachowiak, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.

Do 15 listopada w tym miejscu pojawić się ma przyłącze tymczasowe. Dla użytkowników drogi rodzaj podłączenia prądu nie będzie miał znaczenia, bo światła się pojawią i będą odpowiednio funkcjonować.

My jednak dążymy do tego, aby przyłącze było właściwe, a nie awaryjne. Energa ma jednak na to 14 miesięcy – dodają w Zarządzie Dróg Wojewódzkich.

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

Zapytaliśmy w biurze prasowym Grupy Energa o termin podłączenia przez nich stałego przyłącza energetycznego, dlaczego automatycznie po dokonaniu odbioru gotowego dla kierowców skrzyżowania nie można włączyć sygnalizacji. Nie doczekaliśmy się odpowiedzi, a biuro prasowe – milczy.

Urząd Miasta Rumi podkreśla, że to skrzyżowanie było kłopotliwe i taki absurd trudno zrozumieć.

Było to jedno z najbardziej kolizyjnych skrzyżowań w naszym mieście. Celem przebudowy była poprawa bezpieczeństwa – komentuje Ariel Sinicki, przewodniczący Rady Miasta Rumi. – Mamy nadzieję, że przez najbliższy czas nie dojdzie w tym miejscu do żadnego incydentu – dodaje.

Fot. arch. TTM

Fot. Damian Klechowicz/TTM

Do kierowców apelujemy o ostrożność i cierpliwość, bo ta, jak się okazuje, może się przydać.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.