Nieprzebadane mięso mogło trafić do obrotu

Istnieje ryzyko, że nieprzebadane mięso mogło trafić do obrotu na terenie powiatu wejherowskiego. Przedstawiciele Urzędu Gminy Wejherowo przestrzegają przed spożyciem mięsa niewiadomego pochodzenia, co może powodować zagrożenie dla życia lub zdrowia.

Łania jelenia o masie ciała około 300 kg została potrącona przez samochód w Nowym Dworze Wejherowskim. Do zdarzenia doszło w miniony wtorek (24 września), w rejonie ulicy Wejherowskiej. Niestety, wezwany na miejsce lekarz weterynarii uznał, że obrażenia zwierzęcia są zbyt masywne, aby można było uratować mu życie. Podjął więc decyzję, by poddać zwierzę eutanazji. Wedle procedur, ciało zwierzęcia powinno trafić do zakładu utylizacyjnego. Tak się jednak nie stało, ponieważ ktoś zabrał martwą łanię. Niewykluczone, że mięso zostało poddane nielegalnej obróbce w celach spożywczych.

– W związku z powyższym informujemy, że ewentualne spożycie zwłok zwierzęcia poddanego eutanazji stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi – przestrzega Urząd Gminy Wejherowo.

Każde padłe zwierzę, które żyje na wolności, jest własnością Skarbu Państwa. Przywłaszczenie ciała martwego zwierzęcia jest więc niezgodne z obowiązującym prawem. W związku z tym sprawa została zgłoszona do Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

W przypadku zwierząt łownych, mięso można spożywać tylko wówczas, gdy zwierzę pochodzi z odstrzału. Jednak również i w tym przypadku powinno być ono przebadane. Nie można mieć pewności, że zwierzę, które zostało np. potrącone w wyniku wypadku, było zdrowe. Myśliwi, którzy zawodowo zajmują się odstrzałem zwierząt, wstępnie potrafią ocenić, czy dany osobnik był zdrowy. Mimo to mięso powinno być poddane kontroli, zanim trafi do konsumentów.