31.05.2019 11:36 4 mike

Co dalej z nowymi pociągami dla SKM? 'Jesienią zamierzamy ogłosić przetarg'

Fot. archiwum

W czwartek (30 maja) gościem dnia Twojej Telewizji Morskiej i Radia Norda FM był Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy spółki SKM Trójmiasto. Oprócz pytań o atrakcje związane z Dniem Dziecka i korektę rozkładu jazdy, tematem rozmowy był także zakup nowych pociągów dla przewoźnika. Na nie, jak się okazuje, trzeba będzie jeszcze poczekać.

To miał być przełomowy krok w rozwoju infrastruktury na całym Pomorzu. Mowa o podpisaniu umowy na dofinansowanie zakupu 10 nowych pociągów dla Szybkiej Kolei Miejskiej. Od tego czasu minął jednak ponad rok, a w kwestii realizacji historycznego kontraktu niewiele się zmieniło.

Ma być 10 zupełnie nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. O tym, jakie będą to pociągi, rozstrzygnie przetarg. Mamy zagwarantowane 160 milionów złotych unijnej dotacji, ale potrzebny jest jeszcze wkład własny, czyli drugie 160 milionów – zaznacza Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy spółki Szybka Kolej Miejska w Trójmieście.

To nie nowość – o tym, że wkład własny trzeba będzie pokryć z zaciągniętego kredytu, mówiono już ponad rok temu. Aby realizacja całego przedsięwzięcia w ogóle doszła do skutku, potrzeba jest wieloletnia umowa dla SKM. Pomorze czasami jest złośliwie nazywane „skansenem EN57”, ze względu na dominację tego typu składów na torach, również tych podmiejskich. Tymczasem zakup nowego taboru to wyzwanie, które wymaga współpracy samorządu województwa pomorskiego i przewoźnika.

Pasażerowie, widząc jak wiele nowych pociągów pojawia się w innych regionach kraju, zastanawiają się, dlaczego SKM-ka tak wolno odnawia swój tabor i tak mało jest nowych składów… Wynika to z faktu, że mieliśmy z organizatorem przewozów [z Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego – red.] jednoroczne umowy przewozowe. Aby wieloletnia umowa zakupu doszła do skutku, potrzebna jest długoterminowa umowa przewozowa. To jak, jakby wziąć samochód na kredyt na cztery lub pięć lat przy posiadaniu umowy o pracę na czas określony, na przykład na rok – wyjaśnia Tomasz Złotoś. I dodaje, że konieczna jest 10- lub 15-letnia umowa przewozowa.

Obecnie SKM ma podpisane umowy trzy- i czteroletnie, w zależności od obsługiwanej trasy (spalinowej lub elektrycznej). Niebawem powinny rozpocząć się rozmowy ws. podpisania wspomnianej długoletniej umowy. Nie wiadomo jeszcze, jakie będą efekty wzajemnych ustaleń przewoźnika i organizatora przewozu. Niemniej Szybka Kolej Miejska nie zamierza czekać na ich rezultaty.

Jesienią zamierzamy ogłosić przetarg na nowe pociągi. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to na przełomie lat 2021/2022 pierwszy z tych pociągów powinien zasilić nasz tabor – podsumowuje Tomasz Złotoś.

Całości rozmowy z Tomaszem Złotosiem można wysłuchać tutaj.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...