Dzięki niemu dzieci chociaż na chwilę zapomniały o chorobie

Źródło: Gdynia.pl/Fot. Kamil Złoch

Znany aktor odwiedził dzieci przebywające w redłowskim szpitalu. Rafał Królikowski sprawił, że najmłodsi na chwilę oderwali się od szpitalnego życia i choroby.

To kolejna akcja Przemka Szalińskiego, który już od kilkunastu lat organizuje młodym pacjentom pomorskich szpitali odwiedziny znanych gości – tym razem we wtorek (2 kwietnia) do Szpitala im. PCK w gdyńskim Redłowie zawitał Rafał Królikowski.

– To zawsze wbrew pozorom bardzo trudne spotkania. Czasami trafiamy na przypadki trudne onkologicznie czy neurologicznie i przyznam, że często wychodziłem po prostu emocjonalnie wyczerpany. To są trudne momenty, ale myślę, że warto. Tym dzieciakom jest potrzebna chwila oderwania się od czterech ścian szpitalnych, od myślenia tylko o chorobie. Taką mam naturę, że jeżeli mogę się z czymś podzielić z drugim człowiekiem to, to robię – mówi aktor Rafał Królikowski.

– Często dany aktor przyjeżdża do Trójmiasta na dwa – trzy dni i odwiedzamy wtedy wszystkie okoliczne szpitale. Później często aktorzy mówią, że po takiej wizycie zmienia im się podejście do świata i do życia, że widzą naprawdę ciężkie przypadki, a mimo to dzieci się uśmiechają – zaznacza Przemysław Szaliński, organizator odwiedzin i założyciel Fundacji „Przemek Dzieciom”.

Fundacja do tej pory zaprosiła do placówek Szpitali Pomorskich już ponad 100 artystów. Mali pacjenci bez problemu rozpoznają ich twarze i chętnie rozmawiają czy robią sobie wspólne zdjęcia. Celebryci często odwiedzają też placówki w Gdańsku czy Wejherowie.