02.04.2019 09:00 1 mike/KPP Wejherowo

Złodziej rowerów po raz kolejny wpadł na gorącym uczynku

Fot. KPP Wejherowo

Mieszkaniec powiatu wejherowskiego, którzy wcześniej był już karany za kradzieże rowerów, najwidoczniej nie przestraszył się konsekwencji… Po raz kolejny został zatrzymany przez funkcjonariuszy wydziału prewencji wejherowskiej komendy powiatowej. Na widok policjantów rzucił się do ucieczki, ale po krótkim pościgu został zatrzymany. Teraz 27-latek odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo. Grozi mu pięć lat więzienia.

Coraz cieplejsze dni sprawiają, że przybywa rowerów na ulicach. Niestety, wiosna to również czas „żniw” dla złodziei jednośladów. Mimo coraz lepszych zabezpieczeń, nadal wiele tego typu pojazdów bezpowrotnie zmienia właścicieli. Jednak policjanci mają świadomość tych zagrożeń i reagują ze wzmożoną uwagą. Tak było w przypadku zatrzymania na gorącym uczynku 27-latka z powiatu wejherowskiego przez policyjnych przewodników psów służbowych.

Mężczyzna był znany funkcjonariuszom, ze względu na wcześniejsze kradzieże rowerów. Na widok policjantów, zaczął uciekać na rowerze, po pewnym czasie porzucił jednoślad i uciekał dalej piechotą. Został zatrzymany po krótki pościgu i doprowadzony do komendy – relacjonuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

Fot. KPP Wejherowo

Podczas przeprowadzenia czynności z udziałem zatrzymanego okazało się, że ma on na koncie trzy inne kradzieże rowerów. Warto podkreślić, że dwa pojazdy nie były zabezpieczone – właściciele pozostawili je na klatkach schodowych.

Zatrzymany ostatnie noce spędził w policyjnym areszcie. Został już przesłuchany i usłyszał trzy zarzuty dotyczące kradzieży mienia. W poniedziałek (1 kwietnia) został doprowadzony do sądu. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Warto pamiętać, że:

  • nie ma idealnych zabezpieczeń, ale ich większa liczba może zniechęcać złodziei rowerów. Warto zakupić sztywną blokadę typu „U-lock”, którą należy zamocować na ramę, nie na koło, i przypiąć do nieruchomej części infrastruktury;

  • wielu złodziei dostaje się na klatki schodowe „półoficjalnie”. Wcale nie muszą się włamywać – często podają się za kurierów albo pracowników administracji i są wpuszczani przez mieszkańców. Warto zatem sprawdzać, komu otwieramy drzwi za pomocą domofonu;

  • oznakowanie roweru ułatwia jego późniejsze odzyskanie. Wiele nieoznakowanych jednośladów, które udało się odzyskać, zalega w magazynach, ponieważ nie udało się ustalić ich prawowitych właścicieli.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...