29.06.2011 14:01 0

Energetyczny spór wokół Tigera

Batalia o prawo do produkcji napoju energetycznego „Tiger” trwa nadal. Miesiąc temu pisaliśmy, że były producent napoju wycofał pozew sądowy. Jednak pojawiła się informacja, że firma FoodCare zgłosiła zawiadomienie do prokuratury o popełnienie przestępstwa.

Firma FoodCare produkowała „Tigera” od 2003 roku. Jednak fundacja Dariusza Michalczewskiego „Równe Szanse” wypowiedziała umowę o produkcji i dystrybucje napoju w związku z nieopłacaniem licencji. Od 2010 roku prawo do nazwy „Tiger” posiada firma Maspex.

Pod koniec maja FoodCare wydało oświadczanie, w którym można było przeczytać: "Wniosek został złożony ze względu na powstałe trudności w uzgodnieniu stanowisk procesowych z dotychczasowymi pełnomocnikami firmy FoodCare. Cofnięcie pozwu stanowi element przyjętej nowej strategii Spółki".

Komunikat sugerował, że to nie koniec walki o „Tigera”. Potwierdził to wniosek złożony 24 czerwca do krakowskiej prokuratury. Prawdopodobne jest również przeciwko Fundacji Dariusza Michalczewskiego skierowany zostanie pozew o odszkodowanie.

  • Złożone zawiadomienie dotyczy między innymi niekorzystnego rozporządzenia mieniem spółki FoodCare w postaci praw do znaków towarowych TIGER – VIT na skutek działań Dariusza Michalczewskiego i osób z nim współdziałających, a także narażenia spółki na straty z powodu doprowadzenia do wstrzymania produkcji i sprzedaży napoju TIGER Energy Drink – powiedział Wiesław Włodarski, Prezes FoodCare.

Napój, sygnowany marką „Tiger” jest popularniejszy w Polsce od pionierskiego energetyka, czyli „Red Bulla”. Obecnie „Tiger” obejmuje 30 proc. całego rynku napojów energetycznych.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...