25.12.2017 11:00 1 Redakcja/Gdańsk.pl

Gdańsk: Tłumy i pełne stoły na największej pomorskiej Wigilii

Fot. Dominik Paszliński/Gdansk.pl

Około tysiąc osób wzięło udział w największej na Pomorzu Wigilii dla osób potrzebujących, bezdomnych i samotnych, która odbyła się w gdańskiej Zbrojowni. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz Gdańska, byli też radni – zarówno z PO, jak i PiS.

Przed Zbrojownią życzenia składali i dzielili się opłatkiem Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta, Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska, i ks. Ireneusz Bradtke, proboszcz Bazyliki Mariackiej. Wspólnie zaśpiewano dwie kolędy i odmówiono modlitwę.

Dzięki hojności gdańskich i pomorskich restauratorów, w Zbrojowni stoły uginały się od jedzenia. Jak co roku, chcieli oni pozostać anonimowi. Żurek, kiełbasa, bigos, łazanki czy śledzie – tego wszystkie nie zabrakło na gdańskiej Wigilii.

Fot. Dominik Paszliński/Gdansk.pl Fot. Dominik Paszliński/Gdansk.pl Fot. Dominik Paszliński/Gdansk.pl Fot. Dominik Paszliński/Gdansk.pl Fot. Dominik Paszliński/Gdansk.pl Fot. Dominik Paszliński/Gdansk.pl Fot. Dominik Paszliński/Gdansk.pl Fot. Dominik Paszliński/Gdansk.pl Fot. Dominik Paszliński/Gdansk.pl

Tym ludziom też się należy w tym szczególnym dniu, dlatego przygotowujemy to wszystko 24 grudnia – mówił Piotr Dzik, gdański restaurator i radny, współorganizator Wigilii dla bezdomnych i potrzebujących.

Uroczystość jest organizowana już od 26 lat. Bezdomni i potrzebujący nie tylko mogli się najeść na miejscu, ale też zabierali potrawy wigilijne ze sobą. Dzieci dostały paczki ze słodyczami i zabawkami. Dla niektórych to jedyny prezent pod choinką.

Jak zwykle, jedzenie i paczki rozdawali harcerki i harcerze ze szczepu ZHP „Bór” w Gdańsku. Oni także rozłożyli stoły, sprzątali, wynosili śmieci.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...