04.10.2017 08:41 2 Redakcja/TTM

Luzino znów nie zawiodło – ponad 100 osób oddało krew

Fot. TTM

Mieszkańcy Luzina i okolicznych miejscowości udowodnili, że pomaganie leży w ich naturze. Kolejna zbiórka krwi zakończyła się sporym sukcesem. Łącznie zebrano 52 litry krwi od 116 dawców.

W minioną niedzielę 1 października pod kaplicą Matki Boskiej Różańcowej w Luzinie stanęły dwa krwiobusy. Tym razem zbiórkę poświęcono dwóm chorym na białaczkę chłopcom – czteroletniemu Marcelowi ze Strzebielina i pięcioletniemu Maksymilianowi z Bolszewa.

Serce się kraje, że malutkie dziecko jest tak poważnie chore. Jednak łatwiej jest leczyć małych pacjentów z białaczki niż dorosłe osoby – zaznacza Katarzyna Szczepaniak, organizatorka akcji „Pomaganie mamy we krwi”.

Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM

Krwiodawcy, którzy stawili się w Luzinie, podkreślali, że w takich sytuacjach ich działanie jest nie tylko odruchem serca, ale też koniecznością.

Sama jestem matką i wiem, że zrobiłabym wszystko dla swoich dzieci. Dlatego naprawdę rozumiem tę akcję – powiedziała pani Mirosława z Luzina.

Oprócz zbiórki krwi na miejscu prowadzono również rejestrację potencjalnych dawców szpiku kostnego.

O wcześniejszej pomocy dla Marcela ze Strzebielina pisaliśmy w tym artykule, a zapowiedź niedzielnej akcji w Luzinie zamieściliśmy tutaj.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...