W weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali sześć osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały pojazdami. Alkomat u każdego z nich wykazał od blisko 0,8 do ponad 2 promili. Wśród zatrzymanych osób było dwóch nietrzeźwych kierowców, którzy spowodowali kolizje. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia.
W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali sześć osób, które wsiadły za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu. Alkomat u każdego z nich wykazał od prawie 0,8 do ponad 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Podczas kontroli jakie miały miejsce w weekend, w ręce policjantów wpadli dwaj kierowcy którzy będąc w stanie nietrzeźwości spowodowali kolizje drogowe. Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek na ul. Marynarki Polskiej. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i wstępnie ustalili, że 32-letni mężczyzna, który kierował skodą nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na torowisko tramwajowe, a następnie uderzył w słup oświetleniowy. Podczas rozmowy ze sprawcą kolizji, policjanci wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Alkomat wykazał, że gdańszczanin wsiadł za kierownicę auta będąc pod wpływem 0,7 promila alkoholu.
Dzień później policjanci ruchu drogowego zostali wezwani na miejsce kolizji drogowej, do której doszło ul. Świętokrzyskiej. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 26-letni mężczyzna kierujący fordem focusem wykonując manewr zmiany pasa ruchu nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył w stojącą przed nim hondę civic. Jak się okazało, sprawca kolizji kierował autem mając w wydychanym powietrzu ponad 2 promile.
Zatrzymani kierowcy odpowiedzą teraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania oraz wysoka grzywna.
