10.11.2014 19:02 0

Pijany kierowca ujęty przez mieszkańców Sopotu

Zarzut kierowania samochodem po pijanemu policjanci postawili 20-latkowi z Gdańska. Mężczyzna został ujęty przez świadków zdarzenia, którzy uniemożliwili mu dalszą jazdę po tym, jak kierowca opla wjechał nagle z ul. Podjazd na chodnik stwarzając zagrożenie dla stojących tam osób. Mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

9 listopada o godzinie 4 rano dzielnicowi, którzy patrolowali rejon okolicy dworca, zauważyli przy skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Podjazd kilka awanturujących się między sobą osób stojących przy zaparkowanym na pasie jezdni samochodzie marki Opel. Policjanci od razu podbiegli do grupy osób i podczas rozmowy dowiedzieli się, że grupa osób ujęła nietrzeźwego kierowcę. Jak ustalili policjanci kierowca opla, 20- letni mieszkaniec Gdańska z dużą prędkością jechał ulicą Podjazd, nagle wjechał na chodnik czym spowodował zagrożenie dla stojących tam osób. Kierowca opla próbował odjechać, ale uniemożliwili mu to stojący na chodniku ludzie, którzy wyciągnęli mężczyznę z pojazdu. Policjanci sprawdzili trzeźwość wskazanego przez świadków mężczyzny, okazało się, że 20- latek ma promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnej celi a samochód, który prowadził został odholowany na policyjny parking. Policjanci ustalili również, że 20- latek nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania samochodami.

Zdecydowana i szybka reakcja świadków zdarzenia, zakończyła niebezpieczną podróż 20-latka "na podwójnym gazie". Mimo tego, że mężczyzna nie przyznawał się do kierowania samochodem, policjanci zebrali wystarczające dowody na to żeby przedstawić mężczyźnie zarzut kierowania samochodem po pijanemu, za to przestępstwo grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Policjanci sporządzą ponadto wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny za popełnione wykroczenia m. in. spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym oraz kierowania samochodem bez uprawnień.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...