06.11.2014 10:02 0

Co stanie się z kierowcą, który potrącił ludzi na Monciaku?

Do sądu trafił wniosek o umorzenie postępowania przeciwko mieszkańcowi Redy, który w lipcu tego roku potrącił 23 osoby na sopockim Monciaku. Michał L. w chwili szaleńczego rajdu miał być całkowicie niepoczytalny.

Michał L. potrącił na sopockim Monciaku 23 osoby, biegli stwierdzili, że był całkowicie niepoczytalny.

  • W toku postępowania uzyskano opinię sądowo-psychiatryczną. Biegli orzekli, że w chwili czynu podejrzany, w związku z chorobą psychiczną miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania jego znaczenia oraz pokierowania swoim postępowaniem - wyjaśnia prok. Grażyna Wawryniuk, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Michał L. najpierw został przebadany w areszcie śledczym. Biegli psychiatrzy stwierdzili wówczas, że w chwili łamania prawa nie zdawał sobie sprawy z tego co czyni. Mężczyzna nie mógł zatem odpowiadać przed sądem za popełnione przestępstwo.

  • Przesłuchany ponownie pod koniec postępowania Michał L. wyjaśnił, że przebieg zdarzenia pamięta fragmentarycznie. Podał, że przed zdarzeniem miał świadomość i poczucie swojej choroby. Nie zażywał jednak przepisanych leków. Czuł się po nich senny i nie mógł normalnie funkcjonować - dodaje prok. Grażyna Wawryniuk.

Wcześniej 32-latek poddany został badaniom toksykologicznym, które wskazały, że nie był pod wpływem środków psychotropowych i narkotyków. Michał L. nie palił również marihuany.

Mieszkaniec Redy już wcześniej miał się leczyć psychiatrycznie.

  • Wniosek w przedmiocie umorzenia postępowania przygotowawczego wobec podejrzanego został skierowany do Sądu Rejonowego w Sopocie. Stosownie do opinii biegłych, że z uwagi na stan zdrowia psychicznego podejrzany zagraża porządkowi prawnemu i wymaga dozorowanego leczenie w placówce zamkniętej, prokurator wniósł również o zastosowanie środków zabezpieczających, to jest umieszczenie w placówce leczniczej zamkniętej oraz orzeczenie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - dodaje prok. Grażyna Wawryniuk.

Przypomnijmy, że 19 lipca br. około godziny 23.30 policjanci zatrzymali 32-letniego mieszkańca Redy, który jechał samochodem ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie i potrącił 23 osoby. Tego dnia w rejonie sopockiego molo służbę pełniło 8 patroli pieszych. Od momentu zauważenia samochodu na molo, do zatrzymania kierowcy, minęło zaledwie kilka minut.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...