Maciej Szymański wrócił na boisko w roli kapitana

Świetną wiadomością dla kibiców Gryfa, jak i sztabu szkoleniowego jest fakt, że wychowanek - Maciej Szymański powrócił do zespołu po ciężkiej kontuzji. Pomocnik żółto-czarnych w minioną sobotę rozegrał cały mecz w Policach. Był to szczególnie ważny występ, gdyż Szymański rozegrał spotkanie z kapitańską opaską, wracając na Wzgórze z trzema cennymi punktami.

• Przypomnijmy, że Maciej w czerwcu bieżącego roku doznał poważnej kontuzji - złamania obu kości przedramienia. Diagnozy lekarzy nie były optymistyczne, gdyż nie był to pierwszy taki uraz tej samej kończyny naszego wychowanka. Zakładany był nawet scenariusz, że pomocnik już nie wróci na boisko. Jednak nie jest to zawodnik, który tak łatwo się poddaje - jego zaangażowanie, mobilizacja i upór sprawiły, że rozegrał pełne dziewięćdziesiąt minut, pomagając doprowadzić swój zespół do zwycięstwa - informuje Gryf Wejherowo.

Maciej Szymański, wychowanek wejherowskiego Gryfa, swoją przygodę w klubie zaczynał w 2002 roku - 13 lat temu. Do zespołu seniorów dołączył natomiast w 2005 roku. Od tamtej pory nieprzerwanie reprezentuje barwy Gryfa. Na swoim koncie ma historyczne występy w Pucharze Polski, czy też wędrówkę klubu z V do II ligi na przestrzeni ośmiu sezonów.