06.10.2014 16:05 0

Potrzeba karmy i koców, ale przede wszystkim serca

Czwarty koncert charytatywny na rzecz Ciapkowa odbył się w gdyńskim Contraście. W niedzielę przy dźwiękach muzyki szanty zbierano pieniądze, karmę i koce dla bezdomnych psów.

  • Można przynosić dary rzeczowe, jakieś koce, ale przede wszystkim trzeba przynieść serce. Jestem od 6 lat wolontariuszem w Ciapkowie i widzę zmagania pracowników z różnymi problemami. Cały czas pieniądze są potrzebne – mówi Iwona Zapolska–Maciejowska, pomysłodawczyni koncertu.

  • Jest to również akcja, która uświadamia ludziom, że istnieje coś takiego jak schronisko dla bezdomnych zwierząt i że trzeba pomagać bezdomnym zwierzętom – wyjaśnia Ewa Gebert, prezes OTOZ Animals.

Podczas koncertu charytatywnego zaśpiewał chór szantowy Zawisza Czarny oraz Gdańska Grupa Folkowa. Z Gniewina przyjechali mali wolontariusze. Dzieci malowały buzie oraz przyniosły ze sobą dary rzeczowe. Przed zimą schronisko najbardziej potrzebuje karmy i koców.

  • Bardzo się staramy prowadzić Ciapkowo, żeby tym bezdomnym zwierzętom, które już zostały pokrzywdzone, poprawić ich los, żeby w schronisku było im w miarę dobrze, a co najważniejsze żeby znalazły nowy dobry dom – dodaje Ewa Gebert.

W schronisku znajduje się obecnie 280 psów i 150 kotów, zwierzęta są przygotowywane do adopcji.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...