21.07.2014 13:31 0

Wjechał w tłum ludzi na Monciaku, grozi mu 10 lat pozbawienia wolności

19 lipca br. około godziny 23.30 policjanci zatrzymali 32- letniego mieszkańca Redy, który jechał samochodem ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie i potracił 22 osób. W niedzielę Prokurator Rejonowy w Sopocie wszczął w tej sprawie śledztwo o przestępstwo z art. 173 kodeksu karnego, które dotyczy spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Tego dnia w rejonie sopockiego molo służbę pełniło 8 patroli pieszych. Od momentu zauważenia samochodu na molo, do zatrzymania kierowcy, minęło zaledwie kilka minut.

19 lipca br. o godzinie 23.15 policjant pełniący służbę na stanowisku kierowania, na ekranie monitoringu zauważył wyjeżdżający z terenu molo samochód. Komunikat o kierowcy, który wjechał w miejsce, gdzie obowiązuje zakaz ruchu został podany drogą radiową do wszystkich policjantów pełniących służbę w mieście.

W tym samym czasie policjanci którzy patrolowali nadmorską alejkę przy ul. Piastów usłyszeli huk, który dobiegał z okolicy pobliskiej ul. Bohaterów Monte Cassino i pobiegli w to miejsce. Tam przy rozbitym samochodzie leżał mężczyzna. Jeden z policjantów udzielił mu pomocy przedmedycznej, drugi funkcjonariusz pobiegł za kierowcą, który jak się okazało przed chwilą potrącił na sopockim deptaku kilkanaście osób i uciekł w kierunku ul. Haffnera. Sprawca tego zdarzenia został ujęty przez naocznych świadków. Policjanci, zatrzymali mężczyznę i przewieźli do komendy.

Z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku, jak co roku, do patrolowania Sopotu przydzieleni są dodatkowi funkcjonariusze. Powoduje to, że przede wszystkim w rejonie ul. Bohaterów Monte Casino i ulic bocznych służbę pełnią patrole piesze. Ze względu na specyfikę terenu nie ma możliwości patrolowania deptaku radiowozem. Tego dnia w tym rejonie służbę pełniło 8 patroli pieszych. Reakcja policjantów była natychmiastowa. Od momentu zauważenia samochodu na sopockim molo do zatrzymania kierowcy minęło zaledwie kilka minut.

Na miejscu mundurowi przeprowadzili oględziny samochodu sprawcy, technik kryminalistyki zabezpieczył m in. ślady biologiczne pozostawione przez sprawcę w pojeździe, sporządzona została dokumentacja fotograficzna. Policjanci ustalali naocznych świadków tego przestępstwa oraz zwrócili do sopockiej Straży Miejskiej o udostępnienie miejskiego monitoringu, który zostanie zabezpieczony jako dowód rzeczowy w prowadzonej przez policjantów sprawie. Zatrzymanego mężczyznę, policjanci przebadali na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna był trzeźwy. Funkcjonariusze pobrali od mężczyzny próbki krwi, które zostały przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej po to, aby sprawdzić czy mężczyzna w momencie popełnienia przestępstwa był pod wpływem środków odurzających. Policjanci sprawdzają również czy mężczyzna leczy się psychiatrycznie.

Od niedzieli policjanci prowadzą przesłuchania świadków tego zdarzenia oraz osób pokrzywdzonych. Policjanci z komendy Miejskiej Policji w Sopocie po zebraniu materiału dowodowego w sprawie wystąpili z wnioskiem do prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec zatrzymanego 32- latka.

Prokurator Rejonowy w Sopocie wszczął śledztwo o przestępstwo z art. 173 kodeksu karnego, które dotyczy spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Jak ustalili policjanci mężczyzna w przeszłości był notowany przez policję między innymi za pobicia oraz uszkodzenie ciała. W poniedziałek policjanci doprowadzą 32- letniego mieszkańca Redy na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej w Sopocie.

Prezydent Sopotu wydał specjalne oświadczenie. Informuje w nim, że wypadek ma znamiona zamachu terrorystycznego.

Oświadczenie Prezydenta Miasta Sopotu

Pragnę wyrazić głębokie współczucie dla wszystkich poszkodowanych w nocnej tragedii, która wydarzyła się w Sopocie. To bezprecedensowy wypadek, mający znamiona zamachu terrorystycznego, który dotychczas nie miał miejsca w naszym mieście i miejmy nadzieje nigdy się nie powtórzy. To był obraz prawdziwej katastrofy, ponad dwadzieścia osób rannych rozrzuconych na przestrzeni kilkuset metrów w środku kilkudziesięciotysięcznego tłumu.

Deklaruję wszelką możliwą pomoc dla poszkodowanych ze strony miasta: psychologiczną, podczas rehabilitacji, wsparcie w czasie rekonwalescencji. Proszę o kontakt pod całodobowym numerem Straży Miejskiej 52-13-850.

Dziękuje licznym mieszkańcom i turystom, którzy pilnie pospieszyli z pomocą rannym i pomogli ująć sprawcę tego szalonego czynu. Jednocześnie pragnę serdecznie podziękować Sopockiemu Pogotowiu Ratunkowemu, Sopockiej Państwowej Zawodowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, sopockiemu WOPR-owi, Policji Sopockiej, Straży Miejskiej, którzy mimo wątłości sił szybko i profesjonalnie zareagowali i udzielili pomocy licznym rannym. Dziękuje za wsparcie Pogotowiu Ratunkowemu z Gdańska, Gdyni, Państwowej Straży Pożarnej z Gdańska i wojewódzkiej Policji - skierowanej na moją prośbę przez Wojewodę Pomorskiego.

Od kilku lat alarmuję Policję o potrzebie większej ilości pieszych i zmotoryzowanych patroli w Sopocie. Szczególnie w piątkowe i sobotnie noce, kiedy na ulicy Bohaterów Monte Cassino, w Dolnym Sopocie przebywa kilkadziesiąt tysięcy osób. W zeszłym roku apelowałem o przywrócenie "ładu i porządku" i zlikwidowanie nielegalnego spożywania alkoholu. Moje żądania potraktowane zostały jako "konflikt z Policją".

Tym razem zwracam się nie z prośbą ale żądaniem przywrócenia ładu i porządku, o współpracę ze strony Policji w tym celu z miastem, o nie traktowanie przez Policję Sopotu jako statystycznie 36 tysięcznego miasta. Niestety ostatnio także Narodowy Fundusz Zdrowia popełnia identyczny błąd. Mieszkańcy Sopotu i Turyści mają prawo czuć się w naszym mieście bezpiecznie. A do tego potrzebne są wspólne działania wszystkich ! Mieszkańców, Policji, Miasta i prowadzących działalność gospodarczą.

Jacek Karnowski Prezydent Sopotu


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...