Matka zastępcza z Pucka będzie odpowiadać za podwójne zabójstwo? Nie wykluczył tego sąd, który uprzedził o możliwości zmiany kwalifikacji czynu.
Kończy się rozprawa ws. śmierci dwójki dzieci w puckiej rodzinie zastępczej. Wczoraj strony miały wygłosić mowy końcowe, jednak sąd odroczył rozprawę i uprzedził o możliwości zmiany kwalifikacji czynu dla obu oskarżonych. Anna Cz. miałaby odpowiadać za zabójstwo obojga dzieci.
Ewentualna zmiana miałaby dotyczyć oskarżonego Wiesława Cz. Prokuratura miała mu zarzucić pobicie trzylatka ze środkiem śmiertelnym, ale na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego skład orzekający może mieć problem z jednoznacznym uznaniem, że chłopca w dniu śmierci bił wyłącznie jego ojciec zastępczy.
Podczas ostatniego dnia rozprawy sąd odrzucił wniosek obrońcy oskarżonej o wyjaśnienie sposobu przeprowadzenia badań psychologicznych pokrzywdzonych dzieci. Zrezygnował z przesłuchania babci biologicznych dzieci, czego próbował bezskutecznie od kilku miesięcy.
Przewód sądowy trwał od kwietnia zeszłego roku. Strony mowy końcowe wygłoszą 29 sierpnia o godzinie 12:00.
Przypomnijmy, że w lipcu 2012 roku – przebywając pod opieką Anny i Wiesława Cz. – zmarł 3-letni Kacper, a na początku września jego 5-letnia siostra Klaudia. Rodzice zastępczy twierdzili, że oba zdarzenia były wypadkami. Prokuratura wszczęła jednak śledztwo. Sekcja zwłok dziewczynki wykazała, że zmarła ona w wyniku pobicia.