09.06.2014 16:00 0

Jest absolutorium dla prezydenta Wejherowa

12 głosów za i 8 przeciw to wynik głosowania radnych Wejherowa podczas dzisiejszej, absolutoryjnej sesji Rady Miasta. Opozycja zarzucała włodarzowi miasta m.in zamontowanie wideorejestratora na skrzyżowaniu Orzeszkowej z krajową szóstką.

Wejherowscy radni wysłuchali sprawozdania z wykonania budżetu miasta Wejherowa za 2013 rok. Następnie nadszedł czas na dyskusję, która jak zawsze podczas sesji absolutoryjnej wywoływała wiele emocji.

Głównymi tematami poruszanymi przez opozycję było skrzyżowanie na ul. Orzeszkowej i zamontowane na nim kamery. Oprócz tego radni PO zarzucali prezydentowi wydawanie zbyt dużych kwot na prasę, gazety i utrzymanie miejskiej telewizji.

  • Kilkusettysięczne wydatki na propagandę, z czego jeden tytuł prasowy otrzymuje 100 tysięcy złotych, to stanowczo za dużo. Uważamy, że mieszkańcy powinni mieć tą świadomość, zwłaszcza ci którzy czekają na utwardzenie drogi, mieszkanie komunalne, budowę chodnika, placu zabaw, wielu inwestycji za które miasto w pierwszej kolejności powinno odpowiadać - mówi Jacek Gafka, radny miasta Wejherowo.

Krzysztof Hildebrandt oraz radni klubu Wolę Wejherowo tłumaczyli, że często istnieje obowiązek informowania mieszkańców o tym co się dzieje w ratuszu, szczególnie jeżeli chodzi o projekty unijne. Prezydent miasta uznał również, że był to najlepszy rok w historii 25-lecia samorządu.

  • To był w historii 25-lecia samorządu jeden z najlepszych lat. Rok 2013 to był rok, w którym zostało zrobionych bardzo dużo inwestycji drogowych. Została zrobiona i oddana do użytku Filharmonia Kaszubska. Biorąc również pod uwagę i inne działania w Wejherowie można powiedzieć, że był to bardzo ważny rok. Chcielibyśmy, żeby takich lat było więcej - wyjaśnia Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa.

Gorącym tematem było skrzyżowanie ulicy Orzeszkowej z krajową szóstką. Opozycja zarzuca prezydentowi, że to on wnioskował o zamontowanie wideorejestratora.

  • Dotarliśmy do dokumentów z których wprost wynika, że o montaż kamer zawnioskował prezydent miasta Wejherowo. Wcześniej mieliśmy do czynienia z sytuacją w której, z tego co pamiętam z przekazów medialnych, wprost wyparł się tego, zrzucając winę na instytucje z Gdańska i Warszawy. Zamontowanie tych kamer spowodowało niebezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu. Zapłacono za to z budżetu miasta, z pieniędzy ubiegłorocznych. Chodzi o 160 tysięcy złotych - dodaje Jacek Gafka.

Krzysztof Hildebrandt zarzuty odpiera, tłumacząc że jest to jedno z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w województwie pomorskim.

  • Generalna Dyrekcja w roku 2011 określiła to skrzyżowanie jako jedno z 12 niebezpiecznych w województwie pomorskim i jej decyzją należało tam zainstalować kamery. Mój niepokój budzi, że w momencie kiedy kamery zostały zainstalowane dużo osób miało problemy z przejazdem przez to skrzyżowanie. W moim odczuciu należałoby się temu przyjrzeć, żeby przejazd przez to skrzyżowanie nie był stresujący - wyjaśnia Krzysztof Hildebrandt, prezydent miasta.

Po blisko 3 godzinach dyskusji radni miasta Wejherowa udzielili większością głosów absolutorium za wykonanie budżetu w roku 2013 prezydentowi Krzysztofowi Hildebrandtowi.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...