Zaśmiecone Wejherowo? Czas na porządki

Mamy jeszcze kalendarzową zimę, jednak Straż Miejska w Wejherowie już rozpoczęła sprawdzanie czy posesje są uporządkowane. Skontrolowano już blisko 70 miejsc pod kątem posiadania pojemników na odpady komunalne, porządków oraz oznakowania posesji numerem porządkowym.

W wyniku tych działań, jedna sprawa została skierowana do Sądu a dwie pozostałe są w trakcie czynności wyjaśniających – dotyczy to posesji przy ul. Nanickiej, Pułaskiego i Kwiatowej.

• Na bieżąco SM kontaktuje się z WZNK w sprawie terenów Gminy Miasta Wejherowa, które wymagały pilnego posprzątania – min. teren przy drodze dojazdowej na Zibertowo, działka przy Lidlu pomiędzy drogą krajową numer sześć, a ul. Przemysłową (część należy do osoby prywatnej – sprawa w trakcie), tereny przylegające do dworców SKM Nanice i Śmiechowo i wiele drobniejszych spraw, których realizacja nie wymagała dużych nakładów finansowych - wyjaśnia Zenon Hinca, Komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.

Dzielnicowi Straży Miejskiej skontaktowali się także z osobami, które z ramienia PKP odpowiadają za utrzymanie porządków na terenach kolejowych usytuowanych na terenie miasta – PKP PLK S A. Zakład Linii Kolejowych w Gdyni oraz Zarządcą Rejonu Administrowania i Utrzymania Nieruchomości w Słupsku.

• Dotyczyło to min. spraw związanych z terenami po byłej spedycji kolejowej przy dworcu PKP Gł. Pl. J. Piłsudskiego (sprawa w trakcie) oraz porządek wzdłuż torów. Miejsca te zostały na polecenie strażników posprzątane. Kontaktowano się z Nadleśnictwem Wejherowo w sprawie śmieci w lesie przy ul. Of. Piaśnicy oraz ul. Sucharskiego. Sprawy te znajdują się już w trakcie realizacji. Na bieżąco podejmowane są interwencje wobec właścicieli psów. Podjęto interwencję wobec trzynastu osób, którzy po swoich pupilach nie sprzątali oraz w innych drobniejszych sprawach, które można było „załatwić od tzw. ręki” - dodaje Zenon Hinca.

W najbliższym czasie, kompleksowej kontroli poddane zostaną podmioty prowadzące działalność gospodarczą, gdyż bardzo wiele odpadów pochodzących z firm trafia na obrzeża miasta i do lasów. Bierze się to stąd, że podmioty gospodarcze w odróżnieniu do osób fizycznych zwierają umowy na wywóz nieczystości we własnym zakresie. Taką umowę mogą zawrzeć z każdą firmą posiadającą koncesję na wywóz nieczystości i niekoniecznie ze Spółką ZUK, która odbiera nieczystości od osób fizycznych.