06.03.2014 10:02 0

Samowola budowlana w Karwi?

Radni Władysławowa jednogłośnie odrzucili 33 uwagi, zgłoszone przez mieszkańców Karwi do tworzonego dla tej miejscowości planu zagospodarowania przestrzennego. Decyzja oznacza, że właścicieli prywatnych działek pozbawiono możliwości legalnej zabudowy rekreacyjnej w nadmorskiej miejscowości.

Sprawa dotyczy stu małych działek w okolicach ulicy Relaksowej w Karwi. Tworzony w gminie plan zagospodarowania dla tego terenu wyklucza możliwość istnienia tam obiektów rekreacyjnych.

  • Działek jest nawet kilkaset. Podzielone zostały na tereny łąk w latach 90-tych. Od roku 1978 w planistyce tereny te traktowane są jako łąki, uprawy polowe, pastwiska. Kiedyś na mocy poprzednich ustaw o gospodarstwie nieruchomościami można było te tereny podzielić na małe działki. One zostały zbyte na rynku i traktowane są przez tych właścicieli jako działki rekreacyjne, aczkolwiek te podziały i nasza wola traktowania tych działek jako rekreacja nie zmieniły przeznaczenia w planach miejscowych - wyjaśnia Kamil Pach, Referat Gospodarki Nieruchomościami UM Władysławowo.

Plan zagospodarowania przyjęty wczoraj przez radnych jest powieleniem studium uwarunkowań i kierunków zabudowy dla tych terenów. Radni jednogłośnie odrzucili 33 uwagi jakie do planu wnieśli mieszkańcy.

Władze miasta tłumaczą, że nie działają na szkodę właścicieli działek, bo ci nigdy nie mieli prawa czegokolwiek tam budować.

  • Mamy świadomość, że dzika rekreacja w tym miejscu występuje tam od lat. Nadzór budowlany na ile może, na tyle prowadzi postępowanie - dodaje Kamil Pach.

Uchwalony plan wejdzie w życie po 30-dniowej publikacji w Dzienniku Urzędowym. Po tym terminie mieszkańcy mogą go zaskarżyć, najpierw do Rady Miasta a następnie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...