Wczoraj wieczorem z kanału wodnego na Śródmieściu wyłowiono zwłoki zaginionego 28-letniego Mateusza Różańskiego. Mężczyzna był poszukiwany od 9 lutego br. Podczas oględzin wstępnie nie stwierdzono działania osób trzecich. Policjanci wyjaśniają okoliczności całego zdarzenia.
W minioną niedzielę komisariat I Policji w Gdańsku został powiadomiony o zaginięciu 28-letniego Mateusza Różańskiego.
Mężczyzna 7 lutego br. ok. godz. 19.30 wyszedł z domu i do niego nie powrócił ani nie skontaktował się z rodziną. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania zaginionego. Zaangażowanych w te działania było wielu funkcjonariuszy. Sprawdzano każdy sygnał i każdą informację, która się pojawiła. Nad sprawą pracowano również operacyjnie.
Wczoraj wieczorem zwłoki zaginionego 28-latka znaleziono w kanale wodnym znajdującym się na gdańskim Śródmieściu. Na miejscu po przeprowadzeniu oględzin zwłok z udziałem prokuratora i biegłego z zakresu medycyny sądowej wstępnie wykluczono działanie osób trzecich. Dokładną przyczynę śmierci mężczyzny wyjaśni sekcja zwłok.
Policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności całego zdarzenia.
