09.09.2013 16:10 0

Polskie Okręty znów w akcji

Wyjście okrętów na morze (fot. P. Wojtas)/MW

Operacje przeciwminowe, obrona okrętów przed atakami z wody i z powietrza oraz współdziałanie pomiędzy okrętami różnych bander – to tylko niektóre elementy rozpoczynającego się właśnie ćwiczenia Northern Coasts 2013. W manewrach wezmą udział dwa polskie okręty – niszczyciel min ORP „Czajka” i okręt dowodzenia SNMCMG1 ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”. Dzisiaj (poniedziałek, 9 września) okręty wyjdą na morze i rozpocznie się zasadnicza faza manewrów, które potrwają do 19 września.

W organizowanych przez Niemcy i Szwecję manewrach uczestniczą jednostki z 15 państw: Belgii, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Holandii, Kanady, Litwy, Łotwy, Niemiec, Norwegii, Polski, Szwecji, USA i Wielkiej Brytanii. Wśród 2,5 tysiąca marynarzy i żołnierzy oraz 40 jednostek pływających są dwa polskie okręty - niszczyciel min ORP „Czajka” z 13 Dywizjonu Trałowców i okręt dowodzenia Stałym Zespołem Sił Obrony Przeciwminowej NATO (SNMCMG1) - ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”.

Od poniedziałku, 9 września, okręty, lotnictwo morskie oraz pododdziały brzegowe z 15 państw przećwiczą prowadzenie wielonarodowej operacji pokojowej na morzu w obliczu lokalnego kryzysu. Scenariusz ćwiczenia „Northern Coasts 2013” zakłada lokalny kryzys pomiędzy dwoma sąsiadującymi państwami morskimi. Mimo, że nie dochodzi do otwartego konfliktu zbrojnego paramilitarne organizacje separatystyczne dokonują zamachów i innych aktów przemocy zagrażających mieszkańcom terenów przygranicznych, destabilizując jednocześnie region pod względem ekonomicznym. Na mocy rezolucji ONZ ustanowione zostają wielonarodowe siły pokojowe mające pomóc lokalnej ludności cywilnej i przywrócić stabilizację w regionie. Ze scenariusza wynika, że najważniejszym celem operacji będzie utrzymanie bezpieczeństwa na morzu, w tym głównie morskich szlaków komunikacyjnych, którymi dostarczana będzie pomoc humanitarna.

Taki scenariusz będzie dla załóg okrętów i lotnictwa morskiego „podłożem” do przećwiczenia skomplikowanych i złożonych operacji antyterrorystycznych, blokadowych, kontroli żeglugi i niesienia pomocy humanitarnej. Celem manewrów jest kompleksowe przećwiczenie wielonarodowej operacji pokojowej, a w szczególności działań w międzynarodowych zespołach i grupach taktycznych, procedur dowodzenia w trakcie kolejnych etapów akcji pokojowej, zasad użycia sił, a także zabezpieczenia logistycznego.

Areną działań międzynarodowych sił morskich w czasie „Northern Coasts 2013” będzie południowo-centralna część Bałtyku, w rejonie Szwecji i duńskiej wyspy Bornholm. Ćwiczenie zostało podzielone na 3 fazy. Wstępna część manewrów tzw. faza portowa odbyła się w dniach 6-8 września w bazie morskiej w Karlskronie (Szwecja). Załogi okrętów wykorzystały ten czas na ostateczne ustalenia operacyjne przed wyjściem w morze. Rozpoczynające się właśnie działania na morzu to tzw. przygotowawcza faza morska. Okręty, samoloty i śmigłowce będą funkcjonować pojedynczo i w grupach taktycznych. Celem tej części manewrów jest doskonalenie elementów sztuki wojennomorskiej i współpracy w ramach międzynarodowych zespołów. W niedzielę, 15 września, rozpocznie się trzecia faza manewrów. Będzie to zakrojona na szeroką skalę międzynarodowa ćwiczebna operacja pokojowa obejmująca działania na morzu, w powietrzu i na lądzie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...