Zakończyła się kolejna XI edycja nadmorskiego festiwalu Baltic Games. Każdy miłośnik deskorolki i BMX nie mógł być zawiedziony rozmachem i poziomem występujących zawodników.
Gdański Plac Zebrań Ludowych na weekend zamienił się w europejską stolicę deski i BMX'u. Trzy dni pełne ekstremalnych doznań i przenikającego rock'n'rolla, a ponadto wszędzie miłośnicy silnych doznań.
Już w pierwszy dzień działo się wiele. Jednak to podczas drugiego i finałowego dnia odbyły się największe atrakcje. Drugi dzień przyniósł półfinały z obu dyscyplin, po których odbył się koncert zespołu Illusion.
Trzeciego dnia zaczęło się jeżdżenie na światowym poziomie. Najpierw poranny trening a tuż po nim finały juniorów. Koło godziny 17-18 zaczęła się prawdziwa rywalizacja, na pierwszy ogień, na rampy ruszyli pierwsi zawodnicy skate w finale. Niesamowite ewolucje i determinacja zawodników, która udowodniła wszystkim o wielkości finalistów.
Skate Pro Finał:
Po lekkim obsunięciu czasowym przed godziną 20 ruszył finał pro BMX. Niesamowite przejazdy, niemożliwe ewolucje i niezwykłe skoki. Zawodnicy pokazali, że są czołówką w świecie BMX. Po ostrej i zaciętej rywalizacji jury wyłoniło mistrza Baltic Games w kategorii BMX.
BMX Pro Finał
Pozostało nam tylko czekać na kolejną odsłonę Baltic Games.