12.04.2013 11:35 0

Natalia Partyka nie będzie walczyła o stypendium

fot: nataliapartyka.pl

W ostatnich dniach informowaliśmy o nieprzyznaniu stypendium Natalii Partyce, najlepszej polskiej tenisistce stołowej. Reprezentantka Polski na igrzyskach paraolimpijskich i olimpijskich, nie znalazła się na liście sportowców, którym władze miasta Gdańsk przyznały stypendium.

Czytaj: Natalia Partyka bez stypendium

Czytaj: Natalia Partyka doceniana przez prezydenta Gdańska

W związku z doniesieniami w mediach oraz oficjalnym oświadczeniem biura prasowego miasta, Natalia Partyka również wypowiedziała się na ten temat:

W związku z coraz liczniejszymi komentarzami dotyczącymi decyzji władz Miasta Gdańska o nieprzyznaniu mi stypendium sportowego Miasta Gdańska na rok 2013 pragnę poinformować, że w zaistniałej sytuacji nie będę podejmowała jakichkolwiek działań formalnych celem zmiany decyzji kompetentnego organu Urzędu Miasta Gdańska.

Jako sportowiec cenię sobie zasady fair play, więc z pokorą przyjmuję takie stanowisko.

Będzie dla mnie ono wyzwaniem do jeszcze bardziej wytężonej pracy treningowej, do jeszcze większej samodyscypliny, aby moje osiągnięcia sportowe w kolejnych latach były na tyle cenne, abym w ten sposób mogła wypełnić wymagania określone w stosownych przepisach regulujących warunki otrzymywania takiego stypendium.

Mam również nadzieję, że aktualna dyskusja medialna przyczyni się do zmiany statusu sportowców niepełnosprawnych w świadomości miejskich urzędników, a tym samym spowoduje zmiany w regulaminach przyznawania sportowych stypendiów, tak aby również oni mogli być beneficjentami takiej formy wsparcia.

Urodziłam się w Gdańsku, mieszkam na stałe w Gdańsku i kocham Gdańsk, więc na pewno nie będę się nigdzie przeprowadzała ze względu na zaistniałą sytuację, pomimo kilku kuszących propozycji. Jestem również już od kilku lat członkinią klubu SZANSA START Gdańsk.

Fakt, że występuję w zawodach ligowych Polskiego Związku Tenisa Stołowego jako zawodniczka SKT Sochaczew wynika z prostego faktu , że w Gdańsku nie ma żadnej drużyny, która gra w najwyższej klasie rozgrywek.

Jednocześnie chciałabym bardzo podziękować wszystkim, którzy w różny sposób i w różnej formie wyrażali swoje uznanie dla moich dotychczasowych sportowych dokonań. Cieszą mnie ono niezmiernie i dodają sił do dalszej pracy nad sobą, nie tylko w wymiarze czysto sportowym.

Jednocześnie są one dla mnie inspiracją do nowych wyzwań i działań na rzecz popularyzacji sportu, w tym także tenisa stołowego, wśród wszystkich grup społecznych, ze szczególnym uwzględnieniem tych , dla których uprawienie sportu z różnych powodów jest utrudnione.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...