04.01.2011 15:49 0

Wejherowo: Stare linie energetyczne to problem

Wracamy do tematu awarii, w wyniku której znaczna część Wejherowa została pozbawiona energii.
 Powiatowy wydział bezpieczeństwa chce zorganizować spotkanie, aby w miarę możliwości usprawnić procedury.

W grudniu elektryczności zabrakło w mieszkaniach, sklepach, nawet na ulicach. Bez sygnalizacji została krajowa "szóstka". Powodem przerwy w dostawie prądu była awaria transformatora w głównym punkcie zasilania. - Rzadko zdarza się, że nowy transformator ulega uszkodzeniu, rzadko zdarza się, że dzieje się to w czasie kiedy w modernizacji jest inny istotny element głównego punktu zasilania - mówiła „Expressowi” Alina Geniusz- Siuchnińska, rzecznik prasowy Energa-Operator S.A. 
Zdaniem energetyków był to wyjątkowo niekorzystny splot okoliczności.



Okazało się też, że czas przyjazdu brygady do GPZ Wejherowo można było skrócić o ponad godzinę, gdyby np. samochód techniczny otrzymał pomoc policji - swego rodzaju konwój, który umożliwiłby szybki dojazd (zdarzenie miało miejsce w godzinach szczytu).

 - Ta informacja była przedmiotem naszej rozmowy i myślę, że na najbliższym spotkaniu powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego z komendantem policji

trzeba będzie to omówić

  • mówi Kazimierz Grubba, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Wejherowie. Mł. insp. Krzysztof Lawer, komendant powiatowy policji w Wejherowie nie chciał rozmawiać z „Expressem” na ten temat i skierował nas do rzecznika prasowego. Przedstawiciele starostwa chcą spotkać się również z Energą-Operatorem. - Każde usprawnienie jest przez nas mile widziane, tak samo jak jesteśmy zainteresowani współpracą ze sztabami kryzysowymi - mówi Alina Geniusz-Siuchnińska, rzecznik prasowy ENERGA-Operator SA.

Grudniowa awaria pokazała stan przygotowania Wejherowa do takich sytuacji, które nie są wyjątkiem. - Patrząc na zasilanie powiatu wejherowskiego, a także obszarów sąsiadujących jak aglomeracja trójmiejska czy powiat kartuski najbardziej istotną inwestycją jest projektowana obecnie linia Żarnowiec - Sierakowice - mówi Piotr Zieliński, kierownik Wydziału Rozwoju gdańskiego oddziału Energa-Operator. - Dzięki temu zapewnione zostanie dodatkowe zasilanie dla aglomeracji trójmiejskiej oraz powiatów wejherowskiego, kartuskiego oraz puckiego w przypadku awarii ciągów magistralnych. Problemem są jednak

protesty mieszkańców.

Nowa linia, gdy już powstanie, ma zasilać również planowaną stację 110/15 kV "Łebno". - Ta stacja radykalnie poprawi pewność zasilania w gminach Szemud, Linia oraz Luzino, a poza tym powinna zapewnić zasilanie dla innych gmin, w tym Wejherowa w przypadku poważnej awarii stacji 110/15 kV w Wejherowie - dodaje Piotr Zieliński. Jak przyznaje podstawowym problemem, generującym przerwy w zasilaniu odbiorców są awarie wadliwych technologicznie kabli średniego napięcia, wykonanych w latach 70. i 80. - W związku z tym, na terenie powiatu wejherowskiego w 2011 roku wymienionych zostanie 3,5 km linii kablowych za kwotę około 1,2 mln zł, w w latach 2012 - 2015 zamierzamy wymienić kolejnych 20 km linii kablowych za kwotę około 6,5 mln zł – informuje Piotr Zieliński. - Uruchomiony również został program wymiany linii napowietrznych SN z przewodów gołych na izolowane. Powinno to znacznie zmniejszyć przerwy w zasilaniu na obszarach wiejskich. Takie linie są odporne na spadające obiekty, np. gałęzie drzew, co zapobiega wyłączaniu linii. W latach 2011-2015 Energa-Operator planuje zmodernizować w ten sposób około 65 km linii za 15 mln zł.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...