02.09.2022 14:48 0 Materiał Partnera Materiał partnera

Kryzys gazowy w europie - czy w Polsce wystarczy gazu?

Materiał Partnera

Wojna na Ukrainie, w zasadzie czynny udział Rosji w napaści na naszego wschodniego sąsiada i co za tym idzie - obustronne sankcje na linii Rosja - Unia Europejska sprawiły, że wiele krajów, w tym także Polska zaczęło martwić się o swoje bezpieczeństwo energetyczne. Mowa tu przede wszystkim o dostawach gazu z Rosji, które zostały wstrzymane, w związku z czym specjaliście zaczęli głośno zastanawiać się, czy w Polsce wystarczy gazu do zimy. Brak gazu w Polsce nie jest już w tej chwili wymysłem pesymistów, a całkiem realną wizją i olbrzymim powodem do zmartwień obozu rządzącego. Czy w obliczu aktualnej sytuacji na świecie w naszym kraju wystarczy gazu? Zapraszamy do dalszej lektury naszego artykułu, w którym staramy się znaleźć odpowiedź na to pytanie.

Ile mamy gazu?

W związku ze wstrzymaniem dostaw gazu z Rosji, Polska i wiele innych krajów unijnych zostało postawionych w bardzo trudnej sytuacji. Jak wiadomo, nie zaliczamy się do energetycznych gigantów i jesteśmy uzależnieni w tej kwestii od krajów dysponujących dużymi złożami tego surowca. W obliczu aktualnej sytuacji na świecie wiele osób zaczęło zastanawiać się, jak wyglądają nasze zapasy gazu i na ile nam go wystarczy w sytuacji, gdy przestaną płynąc do nas nowe dostawy. Mimo iż przedstawiciele władzy zapewniają Polaków o tym, że naszemu krajowi nie grozi żadne niebezpieczeństwo energetyczne, a także, że gazu nie zabraknie, nie sposób nie zauważyć, że aktualne zasoby Polski wynoszą jedynie około 15% rocznego zużycia tego surowca. Informacje dotyczące komunikatów PGNIG znajdziesz chociażby tu: https://biznesalert.pl/tag/pgnig/. Nasze magazyny są w tej chwili niemalże pełne, jednak mogą one pomieścić jedynie ok. 3 mld sześcienne gazu. Nic więc dziwnego, że wielu specjalistów obawia się, że brak gazu w Polsce może w przyszłości stać się faktem.

Gaz - ważne narzędzie politycznych gierek

Nie od dziś wiadomo, że surowce takie jak gaz są bardzo istotnym narzędziem do rozgrywania międzynarodowych politycznych gierek. I tak, ponad 1200-kilometrowy gazociąg Nord Stream 2, biegnący z Rosji aż do Niemiec przez Morze Bałtyckie, mający objąć swoimi dostawami kraje Europy Zachodniej jest już ukończony, ale właśnie z powodów politycznych nie został póki co uruchomiony. Ma to oczywiście związek z sankcjami powstałymi w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę. W obliczu zagrożenia energetycznego kraje unijne nawiązują współpracę z innymi dostawcami. Efektem tych działań jest m.in. Baltic Pipe, czyli nowe połączenie gazowe Polski, Danii i Norwegii o przepustowości 10 mld sześciennych rocznie. Start tego systemu gazociągów planowany jest na początek października 2022 roku. Więcej informacji dotyczących zarówno Baltic Pipe, jak i naszej aktualnej sytuacji energetycznej znajdziesz odwiedzając portal informacyjny Biznes Alert. Na stronie czekają na Ciebie najświeższe informacje o gazie, ropie, węglu i innych źródłach energii. Warto odwiedzać ten portal regularnie, by być zawsze na czasie z nowymi newsami.


Czytaj również: