Przez cały miesiąc uczniowie Puckich szkół i przedszkoli docierali na lekcje w aktywny sposób: na rowerze, hulajnodze, rolkach czy deskorolce. W sobotę (2 czerwca) odbyło się podsumowanie akcji "Rowerowy Maj".
Z roku na rok coraz więcej szkół przyłącza się do projektu. W akcji uczestniczy też duża grupa przedszkolaków i jak mówi Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka, istotne jest, by jak najszybciej złapać dobre nawyki.
– Już od najmłodszych lat próbujemy przekonać, że warto się poruszać rowerem, hulajnogą, na rolkach i na deskach. Jak się okazało, zwłaszcza hulajnogi stają się coraz popularniejsze – zaznacza burmistrz.
W akcji brało udział 758 uczniów. W porównaniu z poprzednią edycją, która liczyła 469 uczestników, to niemały sukces.
– Cieszymy się, że coraz więcej dzieci uczestniczy w akcji – mówi Gabriela Olbertyn, główny specjalista do spraw oświaty w Urzędzie Miasta Puck.
Do uczniów z entuzjazmem dołączają rodzice i dziadkowie, co sprawia, że Puck staje się coraz bardziej rowerowy.
W akcji uczestniczyli: Szkoła Podstawowa im. Mariusza Zaruskiego (zwyciężyła pod kątem największej aktywności rowerzystów), Publiczne Przedszkole Samorządowe, Szkoła Podstawowa Małe Morze, Niepubliczne Przedszkole Pod Tęczą, Niepubliczne Przedszkole Jana Brzechwy oraz Pierwsze Przedszkole Integracyjne.
Organizatorzy chcą promować zdrowy tryb życia, uświadamiają, że nie wszędzie trzeba podróżować samochodem. Mieszkańcy Pucka coraz częściej decydują się na komunikację rowerową co stanowi wyzwanie dla samorządów.
– Będziemy rozwijać infrastrukturę rowerową w mieście. W powstającym węźle integracyjnym przy dworcu kolejowo-autobusowym przewidziane są kolejne metry, może nawet kilometr, ścieżek rowerowych. Dalszy odcinek, który powstanie jeszcze w tym roku, znajdzie się przy ulicy Wybickiego. W przyszłym roku planowana jest budowa ścieżki od ulicy Polnej do Błądzikowa – podkreśla Hanna Pruchniewska.
Inwestycje Pucka przewidują również instalację parkingów rowerowych i miejsc z zadaszeniami dla jednośladów. W planach jest również powstanie stoisk z rowerami metropolitalnymi; zakładają one 20 rowerów elektrycznych.
"Rowerowy maj" to dopiero początek szerszej kampanii, która ma zaszczepić w mieszkańcach chęć jazdy na rowerach przez cały rok. Według organizatorów pozytywnie wpłynie to na zdrowie i poprawi jakość życia.
Impreza odbyła się tuż po Rodzinnym Rajdzie Rowerowym i jak mówi Eugenia Palubicka, prezes Stowarzyszenia "Odnowa", są plany, by w następnym roku połączyć te dwa wydarzenia w jedno duże rowerowe święto.
