03.03.2018 10:00 0 mike/Gdansk.pl

Naukowcy z UG chcą kupić… kawałek dżungli w Kolumbii

Fot. Marta Kolanowska, źródło: Gdansk.pl

Naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego, którzy specjalizują się w badaniach storczyków, chcą kupić kawałek lasu równikowego w Kolumbii. Na zakupionej działce ma powstać pierwsza stacja badawcza w tropikach. Trwa zbiórka środków na ten cel.

Działka, którą zamierzają zakupić gdańscy badacze, ma liczyć około 30 hektarów. Inicjatorem tego pomysłu jest prof. Dariusz L. Szlachetko z UG, których już od dzieciństwa fascynuje się storczykami.

Dopiero w 1997 roku po raz pierwszy zobaczyłem storczyki rosnące w naturze podczas wyprawy do Gujany Francuskiej. W lesie tropikalnym otaczały mnie girlandy różnych storczyków, wiszących na każdej gałęzi jak chwasty! To było niesamowite przeżycie – opowiada prof. Szlachetko.

Owocem tej wyprawy było kilkadziesiąt gatunków storczyków zakonserwowanych w alkoholu. W latach 90. można było jeszcze przewieźć tak zabezpieczone rośliny do Polski. Przez 33 lata pracy na UG prof. Szlachetko wychował liczne grono badaczy, których zaraził pasją do lasów tropikalnych oraz storczyków. A ponieważ obecnie możliwości podróżowania są znacznie większe niż przed laty, wielu młodych naukowców prowadzi prace w terenie.

Fot. Marta Kolanowska, źródło: Gdansk.pl

Zalicza się do nich również dr hab. Marta Kolanowska, która podczas jednej z podróży do Kolumbii poznała właścicieli dużego obszaru pokrytego tropikalnym lasem górskim. Ci zadeklarowali chęć sprzedaży części terenu, a dokładniej – 30 hektarów w departamencie Putumayo, z dala od siedzib ludzkich. Gdańscy badacze doszli do wniosku, że jest to dla nich niepowtarzalna szansa na rozwinięcie działalności naukowej. Założyli więc fundację o nazwie Instytut Badań nad Bioróżnorodnością.

Zbieramy fundusze, by najpierw wykupić teren, a później wybudować na nim stację badawczą, otwartą dla naukowców z całego świata zainteresowanych badaniem różnorodności biologicznej lasów tropikalnych – mówi prof. Szlachetko. – Polacy, w tym także studenci, mogliby tam przebywać za darmo lub za symboliczną opłatą, a na cudzoziemcach trochę byśmy zarabiali. Poza tym chronilibyśmy ten kawałek lasu, tworząc w tym miejscu rezerwat. Na razie udało się zebrać jedną trzecią kwoty potrzebnej na zakup gruntu, ale dochodzą jeszcze koszty obsługi prawnej transakcji. Potrzebujemy około 200 tysięcy złotych na całość – dodaje.

Byłaby to bezprecedensowa inicjatywa w świecie polskiej nauki. Dotąd stacje badawcze powstawały wyłącznie na terenach polarnych.

Tu nie chodzi tylko o storczyki, którymi my się zajmujemy. Obszary tropikalne stanowią olbrzymi rezerwuar wciąż niezbadanej różnorodności biologicznej. Na jednym hektarze lasu tropikalnego może rosnąć nawet kilkaset gatunków drzew, a z każdym wiąże się specyficzna fauna i flora – podkreśla prof. Szlachetko.

Natura oferuje człowiekowi wiele możliwości, spośród których poznaliśmy zaledwie część. Na przykład, śluz wytwarzany przez pewien gatunek żab ułatwia gojenie ran. Udowodniono też, że niektóre gatunki roślin mogą powstrzymywać rozwój nowotworów. Zresztą storczyki, którymi zajmują się gdańscy badacze, też ciągle zaskakują. Mogą mieć one właściwości bakteriobójcze, co będzie potwierdzone w badaniach na Uniwersytecie Gdańskim.

Fot. Marta Kolanowska, źródło: Gdansk.pl

Każdy może wesprzeć gdańskich naukowców z Instytutu Badań nad Bioróżnorodnością, wpłacając dowolną kwotę na stronie zrzutka.pl.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...