15.01.2018 14:30 7 Redakcja

Dziki w Trójmieście: „Podjęliśmy stosowne działania”

Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com

Wracamy do problemu nadmiernej populacji dzików w Trójmieście i ogólnie – na Pomorzu. Głos w sprawie zabrał przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, podkreślając, że odpowiednie działania zostały już podjęte.

Przypomnijmy, że nasz czytelnik, pan Tomasz, zwrócił uwagę na problem dzików, które zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego m.in. na Obwodnicy Trójmiasta. Wystosował więc pisma do władz samorządowych, GDDKiA i Lasów Państwowych. Odpowiedzi, jakie otrzymał, raczej nie wskazują na to, by zagrożenie zostało szybko zneutralizowane. Obszernie opisaliśmy tę sprawę w tym artykule.

Z kolei Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego przekonuje, że dostrzega problem i nie zamierza go bagatelizować.

[…] Samorząd Województwa Pomorskiego w roku 2017 podjął stosowne działania, w granicach swych kompetencji, zmierzające do zmniejszenia populacji dzików. Marszałek Województwa Pomorskiego, w oparciu o zapisy art. 8 ust. 3e ustawy Prawo łowieckie, uzgodnił m.in. wieloletni łowiecki plan hodowlany, sporządzony przez Dyrektora Regionalnego Lasów Państwowych w Gdańsku dla Rejonu Hodowlanego Nr IV „Trójmiejskiego”. Powyższy dokument przewiduje ograniczenie populacji dzików do poziomu 5 osobników/1000 ha obwodu łowieckiego (m. in. z powodu zagrożenia afrykańskim pomorem świń) – informuje Michał Laska, inspektor w Departamencie Środowiska i Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

Ponadto 31 lipca 2017 roku Sejmik Województwa Pomorskiego podjął dwie uchwały ws. ograniczenia liczby dzików na terenie Portu Wojennego Gdynia i Regionalnej Bazy Logistycznej – Skład Gdynia.

Realizacja postanowień ww. uchwał wpłynie pozytywnie na zmniejszenie populacji tych zwierząt na terenie Trójmiasta, gdyż zwierzęta te przynajmniej z części wymienionych obiektów wojskowych przenikają na okoliczne tereny zurbanizowane. Realizacja zapisów wieloletniego łowieckiego planu hodowlanego również pozwoli na znaczne ograniczenie populacji dzików na terenach wchodzących w skład obwodów łowieckich i jednocześnie położonych w bezpośrednim sąsiedztwie terenów zurbanizowanych Gdańska oraz Gdyni – dodaje przedstawiciel marszałka województwa pomorskiego.

Być może tego typu działania długofalowo przyczynią się do zmniejszenia liczby dzików w Trójmieście i okolicach. Można jednak odnieść wrażenie, że urząd marszałkowski nie do końca dostrzega aktualne zagrożenie na drogach, zwłaszcza na Obwodnicy Trójmiasta. A to przecież było głównym motywem podjęcia działań przez pana Tomasza.

Jeśli niebezpieczeństwo wtargnięcia dzików na jezdnię faktycznie istnieje, nie można czekać przez kilka miesięcy, aż ich populacja zostanie zredukowana, a tym bardziej – oczekiwać w spokoju na skutki wieloletnich planów łowieckich. Konieczne są natychmiastowe działania zaradcze, takie jak poprawa zabezpieczeń przez zwierzętami. Tych zaś, niestety, nikt nie chce albo nie może podjąć.

Urząd marszałkowski wskazuje, że zapewnienie bezpieczeństwa, zbiorowych potrzeb wspólnoty oraz porządku i bezpieczeństwa to zadania, które powinny realizować gminy. Pozostaje mieć nadzieję, że samorządowcy z Gdyni i Gdańska wypracują wspólne stanowisko w tej sprawie i osiągną porozumienie. Być może zasadne byłoby wdrożenie procedury szczególnego zagrożenia.

Gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki niezbędne do ich utrzymania, a w szczególności: tworzą warunki do wykonywania prac związanych z utrzymaniem czystości i porządku na terenie gminy lub zapewniają wykonanie tych prac przez tworzenie odpowiednich jednostek organizacyjnych (np. zajmujących się odłowem zwierząt niszczących trawniki lub infrastrukturę) – podsumowuje Michał Laska.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.