09.11.2017 10:05 0 Redakcja/TTM

Z odpadów energia i ciepło – firmy i samorządy planują działania

Źródło: facebook.com/powiatwejherowski/

Zamiast utylizować odpady biodegradowalne, chcą z nich produkować prąd. Natomiast z tego, co zostanie, będą tworzyć nawóz. Dzięki temu ma być ekonomicznie i ekologicznie. Tak w wielkim skrócie można opisać działania, których przedsiębiorcy i samorządowcy z Nordy chcą się podjąć w niedalekiej przyszłości. Wszystko w ramach Klastra Zielonej Energii Kaszub. Przedsięwzięcie oficjalnie ruszyło 7 listopada w Ciekocinku (gmina Choczewo).

Klaster to zupełna nowość w polskim systemie prawnym. Jesteśmy na całym początku tej drogi zadbania o środowisko i czyste powietrze, a do tego ma się przyczynić biomasa i zielona energia – mówi Gabriela Lisius, wejherowski starosta. – Wciąż jest wiele pytań i niewiadomych, ale po to mamy wśród nas fachowców, by sobie z tym poradzić – dodaje.

Celem Klastra Energii Kaszub ma być przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego w regionie, stworzenie korzystnych warunków do rozwoju lokalnej przedsiębiorczości, a także poprawa jakości powietrza i zwiększenie atrakcyjności turystycznej regionu. Podpisany w miniony wtorek dokument stanowi pierwszy formalny krok do uruchomienia lokalnego systemu energetycznego. Pozyskanie taniej i czystej energii ma być możliwe przede wszystkim dzięki zasobom rolniczym.

W ramach projektu mają się znaleźć zarówno producenci energii elektrycznej i cieplnej, jak i konsumenci. Wytwarzający energię będą mogli ją sprzedać lokalnie – przekonuje Tomasz Bałuk, właściciel pałacu w Ciekocinku i gospodarz spotkania. – W ten sposób stajemy się niezależni od katastrof, kataklizmów oraz wszelkich obciążeń. Stajemy się małą ojczyzną, która dba o swoich mieszkańców, a na dodatek jest taniej – uzupełnia.

Źródło: facebook.com/powiatwejherowski/ Źródło: facebook.com/powiatwejherowski/ Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM

Jak wielokrotnie podkreślali uczestnicy spotkania, projekt oprócz wymiaru ekologiczno–ekonomicznego, ma również podnieść świadomość społeczną.

Powietrze, którym oddychamy, determinuje nasze zdrowie i długość życia, a to przekłada się bezpośrednio na funkcjonowanie służby zdrowia. W skali kraju są to miliardy złotych. Dlatego właśnie musimy myśleć globalnie, a działać lokalnie – zaznacza gospodarz spotkania.

Takie wspólne działanie spowoduje wielką oszczędność, która daje dodatkowo szansę na ekologiczne korzyści. To dwa plusy w jednym – podkreśla Jacek Pomieczyński, prezes Regionalnej Izby Przedsiębiorców Norda.

Jak na razie w związku z przedsięwzięciem doszło jedynie do podpisania listu intencyjnego. Nie ma jeszcze konkretnych planów dotyczących podejmowanych w przyszłości działań. Ze wstępnych założeń wynika, że pieniądze na uruchomienie klastra będą pochodzić ze środków własnych sygnatariuszy oraz państwowych i unijnych dotacji.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...