Skończyła się zagrycha, więc 'brawurowo' ukradł dynię [FILM]

Do sieci trafił film z przydomowej kamery, materiał przedstawia zuchwałą kradzież... dyni. Akcja, pomimo trudu podjętego przez prawdopodobnie pijanego złodzieja, zakończyła się totalną klapą.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że do zdarzenia doszło w Gościcinie (gmina Wejherowo) przy ulicy Dworskiej.

Na nagraniu widać jak mężczyzna chwiejnym krokiem przechodzi obok posesji, nagle decyduje się żeby wejść na jej teren. Bramka jest zamknięta, więc decyduje się pokonać ogrodzenie. Manewr okazuje się dość bolesny, najpierw pojawiają się problemy z rozciąganiem, a później z równowagą. Ostatecznie się jednak udaje. Wówczas śmiałek pewnym krokiem rusza po łup, którym okazuje się dynia, zdobiąca wejście do domu.

I tu rodzi się kolejny problem, jak z tak ogromną dynią w rękach ponownie pokonać ogrodzenie? Podczas układania strategii, dynia wypada mężczyźnie z rąk. Uf, na szczęście nic się nie stało, owoc przetrwał upadek. Wówczas mężczyzna zaskoczony wytrzymałością dyni, decyduje się przerzucić ją przez furtkę. Niestety, pomysł okazał się chybiony, dynia rozpadła się na kawałki. Niczym niewzruszony bohater nagrania odchodzi, by po drodze zaliczyć kolejny upadek...

Zobacz materiał filmowy: