25.06.2016 10:33 0 redakcja/mat.prasowe
W Wejherowie odbywa się jedna z największych rekonstrukcji historycznych w Polsce, czyli “Jak to na Pomorzu zdrajcy ze Szwedem próbowali się bratać”. Miłośnicy historii odtwarzają działania zbrojne z okresu Potopu Szwedzkiego.
Udział w rekonstrukcji bierze prawie 150 osób. Najbardziej wyczekiwanymi momentami Rekonstrukcji Historycznej są dwie bitwy: wieczorna z udziałem artylerii - wykorzystana w niej zostanie znaczna ilość broni palnej, pojawią się wybuchy i widowiskowy ogień oraz bitwa dzienna - składająca się głównie z walk bronią białą i walk wręcz. Planowany jest także ostrzał ostrzegawczy i vivatowy (niedziela, 26 czerwca, godz. 12:00, Park Miejski).
W tym roku, w roli XVII-wiecznych muzyków, wystąpią Tabulatura, Góra Trolla i Erato. Ponadto na terenie parku miejskiego rozstawiono kramy z rzemiosłami dawnymi, a zwieńczeniem wydarzenia będzie pokaz tańca brzucha oraz Fire Show.
Przypomnijmy, że w lipcu 1655 r. armia szwedzka pod dowództwem feldmarszałka Arvida Wittenberga wkroczyła w granice Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Zebrana pod Ujściem szlachta pod wodzą wojewodów Krzysztofa Opalińskiego i Andrzeja Grudzińskiego skapitulowała w obliczu przeważającego wyszkoleniem i karnością wojska. Szwedzi zajęli Wielkopolskę i na czele drugiej armii szwedzkiej przybył sam król Karol Gustaw. Z początkiem września skapitulowała Warszawa, a miesiąc później Kraków. W obliczu przeważających sił wroga, hetman Janusz Radziwiłł wypowiedział posłuszeństwo Rzeczypospolitej i unia polsko-litewska została de facto zerwana. Broniły się Gdańsk, będący jednym z najsilniej ufortyfikowanych miast, Malbork, gdzie dowodził sam Jakub Wejher, i Puck. Z początkiem roku 1656 król Jan Kazimierz wrócił do Rzeczypospolitej i zaczął narastać opór przeciwko okupacji szwedzkiej, ale nie zanosiło się na zmianę sytuacji militarnej, zwłaszcza, że początek marca przyniósł kapitulację Malborka.