Rocznica wybuchu wojny. Prezydent i premier RP przemawiali na Westerplatte

fot. Bartłomiej Wysocki/ bartekwysocki.com

O godzinie 4:45 rozpoczęły się obchody 76. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. To właśnie o tej godzinie 1 września 1939 roku na Westerplatte gdańszczanie usłyszeli wystrzał z pancernika Schleswig-Holstein. Podczas tegorocznej uroczystości oddano cześć bohaterom, następnie przemawiali prezydent Andrzej Duda oraz premier Ewa Kopacz, którzy wspólnie odnieśli się do obecnej sytuacji w Europie.

W czasie uroczystości odbywających się pod pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westerplatte w Gdańsku oddano honory poległym, po czym przemawiali prezydent Andrzej Duda oraz premier Ewa Kopacz.

Pierwsza głos zabrała szefowa rządu, która podkreślała, że polska suwerenność jest bezcenna. Kopacz dodała, że wojnie należy się przeciwstawiać pokojem, a z dyktaturą walczyć należy demokracją. Zdaniem premier, to właśnie jest sposób na zaprowadzenie w Europie trwałego pokoju. Szefowa Rządu uważa, że Polska jest wartością najcenniejszą, a politycy nie powinni kierować się interesem partii lub własnymi ambicjami, zaś niepodległością i wolnością Rzeczpospolitej.

Natomiast prezydent Andrzej Duda zaznaczył, że obecna wspólnota międzynarodowa powinna reagować na wszelkie przejawy agresji, które służyłyby podporządkowaniu słabszych państw. Prezydent RP podkreślił również, że z dyplomacją muszą wiązać się konkretne czyny, a wszystkie państwa członkowskie powinny reprezentować niezłomną postawę obronną. Andrzej Duda podkreślił, że Unia Europejska oraz NATO są gotowe, by sprzeciwić się przejawom agresji. Dlatego też Polska, wraz z innymi państwami członkowskimi które ucierpiały w wyniku wojny, powinny pielęgnować wspólne więzi. Z drugiej strony prezydent zapewnił, że historia nie powinna oddziaływać na obecne relacje, na co przykładem powinny być dzisiejsze stosunki polsko-niemieckie.

W 76. rocznicę wybuchu wojny bohaterom pokłonili się prezydent RP, premier, wojewoda pomorski, metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, prezydent Gdańska, przedstawiciele rządu, środowisk kombatanckich oraz korpusu dyplomatycznego, a także mieszkańcy Pomorza.