13.05.2022 16:00 9 AB/TTM
Uczniowie wejherowskiej samochodówki zostali mistrzami Polski
Uczniowie z PZS nr 4 zdobyli tytuł Mistrza Polski w Drużynowych Biegach Przełajowych. W drodze po tytuł musieli najpierw wygrać w powiecie, a później w województwie pomorskim. Podczas finałów pokonali m.in. zespół z Bydgoszczy.
— Zaczęliśmy od mistrzostw powiatu, gdzie wygraliśmy z dużą przewagą. Następnie na mistrzostwach województwa walczyliśmy ze szkołą sportową z Gdańska. Nasi chłopacy okazali się lepsi i otrzymaliśmy eliminację do mistrzostw polski w Aleksandrowie Łódzkim - mówi dla Twojej Telewizji Morskiej Maria Maj-Roksz, nauczycielka wychowania fizycznego.
Na mistrzostwa Polski, uczniowie Samochodówki pojechali po maturach. W biegach, w sumie wystąpiło sześciu zawodników z Wejherowa, którzy w swoim biegu musieli zająć jak najwyższe miejsce. Najwyższą lokatę zajął Antoni Kubacki, który na metę wbiegł jako drugi.
— Generalnie ja trenuję lekkoatletykę na co dzień. Byłem przez dwa tygodnie w Zakopanem, więc przygotowałem się dobrze w górach i udało mi się zrobić dobrą wydolność i z długodystansowymi biegaczami wygrać. Wygraliśmy ze szkołami, które zajmują się stricte bieganiem - mówi Antoni Kubacki z klasy 1 LO.
Samochodówka to szkoła, która ma długą tradycję w biegach przełajowych, dlatego też tytuł mistrza Polski nie był wielką niespodzianką.
— Chłopcy pracowali na to od pierwszej klasy. Część z nich zostaje dlatego mam nadzieję, że będziemy kontynuować. Mam nadzieję, że kolejna młodzież, która przyjdzie do klasy sportowej, będzie chciała to dalej pociągnąć - dodaje Maria Maj-Roksz.
Fotorelacja z wydarzenia znajduje się tutaj.
Komentarze
Gratulacje!14.05.2022 13:34:46
Wilkie brawa dla trenerki..to Ona zaraża swoją pasją i dba o jej rozwój wśród swoich wychowanków:)
2 1 + odpowiedz
Wer k13.05.2022 23:53:59
. W biegach, w sumie wystąpiło sześciu zawodników z Wejherowa.oj nadmorska znowu babol .na zdjęciu tylko 4 a ta 2 co startowała to gorszy sort?
2 1 + odpowiedz
ziom13.05.2022 23:32:11
I pomyśleć, że takie sukcesy gdy ani jeden nie ma typowo biegowych butów :)
1 2 + odpowiedz
Tadek13.05.2022 16:37:37
W 1987r. moim wychowawcą w samochodówce był wuefista - niejaki mgr Janusz Molak. Ten tak nas (tzw. klasę sportową) cisnął na to bieganie po lasach, że większości obrzydził jakiekolwiek biegi do końca życia.
2 0 + odpowiedz
tom13.05.2022 19:22:31
Akurat w 1987 chodziłem do równoległej klasy i wychowawcą klasy A był ' chyba" wuefista Jędrzejewski ( o ile nazwiska nie przekręcam ), a nie Molak - chociaż akurat z nim WF miałem.
0 0 + odpowiedz
Dżon14.05.2022 09:21:49
Molak był wychowawcą - albo w 86, albo w 87r. "Uczył" wiosłem w tej swojej kanciapie i do znudzenia gnał swoich "sportowców" po lasach (potrafił wyznaczyć punkt docelowy i jechać na niego swoim kaszlakiem (bo pobiec tam z uczniami to już mu się nie chciało).
1 0 + odpowiedz
Niestety13.05.2022 19:07:31
Wiosłem to nie Molak wychowywał, tylko inny Pan. Tylko jakoś teraz nazwisko mi z głowy wyleciało. Ale fakt że klasa A jak wściekła po lasach latała.
0 1 + odpowiedz
Tadek14.05.2022 09:09:14
Wiosłem "wychowywał" Molak, wiem, bo osobiście od niego tych metod doświadczyłem (co nie wyklucza stosowania tych metod przez drugiego wuefistę).
1 0 + odpowiedz
przełajowiec z przymusu 13.05.2022 17:45:34
Do ostatnich swoich dni będę pamiętał jak ten typ "wychowywał" swoich uczniów wiosłem.
1 0 + odpowiedz