Dokładniejsza kontrola, lepsza zdolność do automatycznej oceny bagażu, obraz w 3D – oto zalety nowych maszyn, które pojawiły się na gdańskim lotnisku. Koszt nowoczesnego sprzętu to 22 mln złotych.
— Bezpieczeństwo pasażerów, obsługi i całego lotniska jest naszym absolutnym priorytetem. Ciągle poprawiając jakość, inwestujemy w coraz bardziej nowoczesny sprzęt. Zakupiliśmy i uruchomiliśmy wyjątkowo czułe urządzenia do wykrywania przedmiotów, mogących stanowić potencjalne zagrożenie w ruchu lotniczym. Dokładność prześwietlania nowych maszyn jest taka, jak badania medycznego wykonanego zwykłym RTG w stosunku do badania wykonanego tomografem komputerowym – mówi Sławomir Kurowski, kierownik Działu Technicznego i Cargo Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Dzięki temu służby na lotnisku będą mogły przeprowadzić dokładniejszą i szybszą kontrolę. Sprzęt ma lepszą zdolność do automatycznej oceny bagażu, przez co zmniejszona została liczba walizek zakwestionowanych. Mniejszy jest więc odsetek bagaży wysyłanych do oceny przez operatora. Operator na ekranie widzi bagaż w 3D – może go obejrzeć z każdej strony.
Źródło: gdansk.pl
— Nowe urządzenia do prześwietlania mają szybki, wielopoziomowy system wykrywania materiałów wybuchowych nowej generacji dla bagażu rejestrowanego i ładunków lotniczych. Jest wyposażony w dwuwidokowy skaner linii rentgenowskiej o podwójnej energii z pełnym obrazowaniem i rekonstrukcją 3D wolumetrycznej tomografii komputerowej. Każda maszyna zapewnia portom lotniczym przepustowość do 1800 walizek na godzinę, a przewoźnikom lotniczym możliwość kontroli 2500 paczek na godzinę – informuje portal gdansk.pl.
Lotnisko zakupiło dwie maszyny za kwotę 22 mln złotych. Producent zapewnia, że nowy sprzęt będzie działał od 15 do 20 lat.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.
