Odszedł Edmund Szymikowski - 'Wielka strata dla gminy Linia'

Zmarł Edmund Szymikowski – wieloletni dyrektor Gminnego Domu Kultury, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskie oddziału Linia i prezes Chóru Pięciolinia. Miał 80 lat. „Człowiek, który jest niezastąpiony i wielka pustka po nim została, bo odszedł nagle” - mówi wzruszona wójt Bogusława Engelbrecht.

W piątek (22 kwietnia) odszedł Edmund Szymikowski.

— Nie starczyłoby dnia, nie starczyłoby tygodnia, aby opowiedzieć, jak ważną osobą był dla gminy Linia, jak wiele zasług. Jak wielką wrażliwość miał na kulturę, na piękno, na słowo, na twórczość – wspomina wójt gminy Linia Bogusława Engelbrecht.

Edmund Szymikowski był wieloletnim dyrektorem Gminnego Domu Kultury w Lini, prezesem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego oddziału Linia czy prezesem Chóru Pięciolinia. Przyczynił się do szerzenia kultury kaszubskiej będąc pomysłodawcą i organizatorem konkursów haftu kaszubskiego.

Pan Edmund aktywnie interesował się życiem społecznym w gminie. Dokumentował historię Lini czy ochotniczej straży pożarnej, gdzie był druhem. Jego pasją oprócz muzyki i rękodzieła był ogród, gdzie układał kompozycje z kwiatów.

— Człowiek, który jest niezastąpiony i wielka pustka po nim zostanie. Odszedł nagle tuż przed kolejną wystawą haftu kaszubskiego, którego był kustoszem. Nie potrafimy sobie wyobrazić, jak przygotowujemy tę wystawę bez niego. Wielka strata dla gminy Linia – dodaje Engelbrecht.

Podczas niedzielnego koncertu Ivana Ganzery uczczono minutą ciszy pamięć o Edmundzie Szymikowskim.